Pojedynek "Polskiej Siły" z "Black Power" zapowiadał się bardzo emocjonująco. Polaków reprezentowali Damian "Góral" Górski oraz Marcin "Wasyl" Wasilewski. Po przeciwnej stronie stanęli Fifen "HeavyHeart" Arami Gbeyi oraz Randy "Kofi King" Randayn. W pierwszym z tych pojedynków doszło do bardzo niesportowego zachowania ze strony jednego zawodników.

Dyskwalifikacja HeavyHearta

Walka na początku przebiegała dość spokojnie, lecz z każdą minutą zawodnicy decydowali się na coraz bardziej otwarte wymiany. HeavyHeart budował swoją przewagę i zasypywał swojego rywala ciosami. W czwartej rundzie doszło do absurdalnej sytuacji, gdyż zawodnik z zagranicy wyprowadził kilka uderzeń po przerwaniu walki przez sędziego, przez co został zdyskwalifikowany. Sędzia podjął oczywistą decyzję, ponieważ w sporcie takie zachowania nie powinny mieć miejsca.

Dominacja Kofi Kinga

W pojedynek zdecydowanie lepiej wszedł "Wasyl", który posłał swojego rywala na deski, przez co mieliśmy pierwsze liczenie. Chwilę później role się odwróciły i to Polak znalazł się w kryzysowej sytuacji. Druga runda przebiegła pod dyktando "Kofi Kinga", dzięki czemu to on wyszedł zwycięsko z tego pojedynku. Starcie "Polskiej Siły" z "Black Power" zakończyło się remisem.