Po walce, w której Raul Tutarauli znokautował Marcina Helda na KSW 89, widownia była świadkami ostatniego pojedynku z karty głównej tego wydarzenia. W ósmej walce tego wieczoru w gliwickiej klatce zmierzyli się Tomasz Romanowski i Damian Janikowski.

Janikowski brutalnie wygrywa z Romanowskim! - KSW 89

Jeśli chodzi o kursy tej walki, to stały one po stronie Tomasza Romanowskiego, choć dzisiejsza gala potwierdziła, że nie zawsze warto się ich trzymać. Po chwili bez ciosów Janikowski postawił na kopnięcie w kolano rywala. Niemal błyskawicznie jednak Tomasz skrócił dystans, zasypując Damiana ciosami. Choć było blisko obalenia, to Romanowskiemu udało się z tego uciec.

W kolejnym momencie cisnął w przeciwnika ciosem, na co ten upadł zamroczony, natomiast Tomasz nie zdecydował się na parter. Na tym etapie to właśnie on był celniejszy. W drugiej rundzie Janikowski pokazał swoje umiejętności. Finalnie udało mu się skutecznie obalić Romanowskiego. To dało szansę Damianowi na wykonywanie uderzeń z góry, które rozwaliły twarz swojego przeciwnika.

Już na samym początku rundy trzeciej Janikowski skutecznie poszedł po nogi. Po raz kolejny znalazł się w pozycji, w której rozbijał twarz Romanowskiego. Nic dziwnego, że jednogłośnym zwycięzcą tego starcia został Damian Janikowski.

Sprawdźcie już teraz wyniki na żywo KSW 89!