Niedawno poznaliśmy jednego z zawodników z karty walk Prime MMA 13. Okazało się, że jest nim Dalton, którego można kojarzyć z kanału Pan z Lombardu. Zaledwie dzień później przyznał, że chce negocjować warunki swojego kontraktu.
- Sprawdź kartę walk Prime MMA 13
Rosnące zasięgi Daltona po ogłoszeniu walki
Po ostatnim ogłoszeniu walki Daltona na Prime MMA zauważył on, że ludzie są nim naprawdę zainteresowani. Zasięgi na jego social mediach niemalże od razu wzrosły. Jak sam stwierdził - robi wielkie show.
Ostatnio Dalton prowadził na swoim TikToku wspólną transmisję z Tomaszem Bezrąkiem - współwłaścicielem Prime MMA. Po wspomnieniu o rosnących zasięgach zawodnik zaproponował prezesowi negocjacje kontraktu. Niestety nie zdradził on zbyt wiele - rozmowa miała się odbyć po streamie.
— Venek (@Venek__) June 13, 2025
Dalton rezygnuje z trenera personalnego
Łatwo wywnioskować, że Daltonowi zależy na jak największym wynagrodzeniu. Właśnie z tego powodu zrezygnował także z profesjonalnego trenera. Uznał, że będzie ćwiczył z kolegą za darmo. Dodał, że może mu zapłacić, jeśli lipcowa walka pójdzie dobrze.
Idę na żywioł. Mój kolega trenował boks sześć lat. (...) Ma warunki dobre, a po drugie, po co mam wynajmować kogoś za 20%, jak kolega mi robi za darmo treningi.
Skoro w grę wchodzą renegocjacje kontraktu oraz rezygnacja z treningów personalnych, można się domyślić, że federacja nie płaci zbyt wiele. Dalton w ostatnim czasie stał się naprawdę popularny w Internecie i zasługuje na uczciwe wynagrodzenie.