Uwielbiamy takie mecze, w których obie drużyny muszą być mocno zdeterminowane, aby osiągnąć swój cel. Dla Wisły Płock gra o puchary wcale się jeszcze nie skończyła, ponieważ tracąc jedynie 4 punkty do obecnie okupującej trzecie miejsce Jagiellonii Białystok mają szansę na osiągnięcie celu, wydawać by się mogło przed sezonem, nie do zdobycia.

Aby sukcesywnie utrzymywać się w walce o puchary muszą zmierzyć się z drużyną, która swój cel ma zaledwie o jeden szczebel wyższy. Lech Poznań marzy o zdetronizowaniu Legii Warszawa z ligowego tronu lecz aby to zrobić, musi okazać się niemal bezbłędny do końca sezonu.

Ekipa z Płocka, zdaje się być w niezłej dyspozycji, na 10 ostatnich meczów wygrywając 5, remisując 2 i przegrywając 3 spotkania. Ich forma u siebie jest jeszcze lepsza, ponieważ w 10 grach wygrali również 5 razy, ale zremisowali 3 mecze i przegrali tylko 2 przy łącznym bilansie bramkowym: 18:12 (średnia 3 gole w meczu).

Poznaniacy bezkompromisowo na 10 ostatnich spotkań ogółem wygrali 6 i przegrali 4, a w ich spotkaniach można było zobaczyć 32 bramki. Ich wyjazdowa forma jest przeciętna ponieważ w meczach wygrali zaledwie 2 spotkania, zremisowali 5 i przegrali 3. Warto jednak zauważyć, że te dwa wygrane mecze miały miejsce już po podziale ligi na grupy mistrzowską i spadkową. Zawodnicy Lecha rozprawili się na wyjeździe z Wisłą Kraków i Zagłębiem Lubin.

Zarówno w drużynie Wisły Płock jak i Lecha Poznań brak nieobecności z powodu kontuzji więc drużyny będą mogły przystąpić do gry w optymalnych składach.

Wisła Płock jest piątą najostrzej grającą drużyną w naszej ekstraklasie ze średnią kartek na poziomie 2.5/mecz. Przeciętnie w każdym meczu zawodnicy Wisły Płock faulują 15 razy. Dodając do tego rangę spotkania, determinację gospodarzy oraz umiejętności utrzymywania się przy piłce Lecha Poznań, można zakładać, że aby powstrzymać rywala  minimum 4 zawodników drużyny z Płocka zobaczy żółtą kartkę.

Zarówno Wisła Płock jak i Lech Poznań lepiej radzą sobie ze strzelaniem goli w drugich połowach. Gracze Wisły zaliczyli 25 takich trafień na 40 łącznie, zaś gracze Lecha 30 na łącznych 50.

Jakie są Wasze propozycje na ten mecz?