Indiana Pacers – Cleveland Cavaliers 01:00
W grze Cleveland nie widać wielkiej poprawy i obawiam się, że jeśli znowu nie zaczną tak mocno jak ostatnio, to ta seria zakończy się na Game 7. Przed PlayOffami nie dawałem Indianie większych szans, teraz jednak pokazują, że potrafią się zmotywować i ich awans jest jak najbardziej w zasięgu, tym bardziej, że w Cavs źle się dzieje. Kursy na spotkanie bardzo wyrównane, tak więc nawet bukmacherzy mają ból głowy. My natomiast lecimy w zakład łączony na liderów. Z jednej strony Victor Oladipo – gość, który gdyby nie dwa szybkie faule zakręciłby się w okolicach 30 punktów w ostatnim spotkaniu. Victor ma sposób na Cavs, a Cavs na niego nie. Mimo, że często w zasadniczym próbował grać pod siebie, to nie wychodziło mu to tak dobrze jak w PO gdzie praktycznie co spotkanie gra na dobrej skuteczności, często penetruje pod kosz i gra przede wszystkim z głową. Gdyby w końcówce ostatniego pojedynku Cavaliers nie zaczęli go podwajać – kto wie jaki mielibyśmy wynik. Z drugiej strony LBJ, którego chyba przedstawiać nie muszę. W ostatnim meczu pokazał pazur i gdyby nie jego pomoc, Cavs nie ugraliby w tym starciu nawet jednego meczu. Pacers mimo, że mają dobrego w obronie Bogdanovicia, to ten nie daje sobie rady z LeBronem i w sumie nic dziwnego, bo nie wiem czy jest jakiś obrońca w lidze, który mógłby na dobre uprzykrzyć życie Jamesowi. Linia łączna na poziomie 54,5 punktów – bierzemy to. Myślę, że zarówno jeden jak i drugi będzie dzisiaj mocno punktował i nawet jeśli zdarzy się, że jeden zagra słabiej, zawsze drugi może tą różnicę nadrobić.
Typ: Oladipo + James over 54,5 punktów @1,75 iForbet
Washington Wizards – Toronto Raptors 02:00
Ostatni dzwonek dla Wizards by w końcu zacząć wygrywać. Dwa pierwsze pojedynki dość gładko wygrane przez Raptors i dzisiaj na własnej hali Wizards będą musieli zaprezentować się lepiej, szczególnie w obronie. My natomiast lecimy w under młodego Oubre. Jakiś czas temu graliśmy jego over i niestety zawiódł, był to jednak mecz sezonu zasadniczego, gdzie bądź co bądź nie ma tak wielkiego ciśnienia na wynik jak w PlayOffach. Tutaj liczy się głównie doświadczenie i chłodna głowa, a Oubre tego nie posiada. W ostatnim meczu zrobił over ale tylko dlatego, że zagrał całą czwartą kwartę, gdzie na parkiecie przebywały głównie drugie piątki (wynik był już sprawą zamkniętą). Generalnie mimo, że widzę w tym chłopaku spory potencjał w przyszłości, to on sam musi trochę dojrzeć i być w pełni przydatny dla drużyny. Często oddaje rzuty z nieprzygotowanych pozycji, a wielokrotnie nawet te z otwartych są niewykorzystane. Ławka Raptors naprawdę daje radę w obronie i Oubre nie będzie miał dzisiaj łatwego zadania, nawet przed własną publicznością. Myślę, że linia na poziomie 10,5 jest jak najbardziej sprawiedliwa i korzystna pod under. Liczę przede wszystkim na bardziej wyrównane widowisko, wtedy przynajmniej w teorii dla Oubre nie będzie już tylu minut co ostatnio. W PlayOffach nie ma miejsca dla graczy bez doświadczenia.
Typ: Oubre under 10,5 punktów @1,82 Fortuna
Milwaukee Bucks – Boston Celtics 03:30
3.45 na wygraną Bostonu? Hmm… Rozumiem zmiana parkietu, wyrównane dwa pierwsze spotkania w Bostonie, ale bez przesady. Lecimy w stronę wysokiego handicapu na gości. STS oferuje +10,5 po całkiem niezłym kursie 1,45, który może posłużyć jako idealna dokładka do AKO. Osobiście dla mnie ten matchup dzisiaj to typowe 50/50. Obie drużyny mają swoje słabe i mocne strony, u gospodarzy Giannis na którego Celtics nie potrafią znaleźć sposobu, po stronie gości tak naprawdę cały kolektyw. Nawet trzeci w hierarchii rozgrywających Rozier rozgrywa świetne PlayOffy, gdzie Bledsoe przy nim wygląda na juniora. Swoje dokładają Brown/Tatum + zawsze solidny Horford i pomoc podkoszowa w osobie Baynesa. Brad Stevens to dla mnie trochę taki młody Gregg, bo grając cały sezon bez Haywarda, teraz absencja kolejnej gwiazdy w osobie Irvinga, a Boston nadal rozgrywa świetne spotkania, to tylko świadczy o tym, że ten gość ma głowę do tego co robi i jest w absolutnej topce trenerów ligii. Bucks oczywiście poza Giannisem ma kim postraszyć, bo jest Middleton czy Bledsoe, chociaż ten ostatni w PlayOffach jak na razie gra bardzo mizernie. Zabraknie dzisiaj prawdopodobnie Hensona a w s5 na centrze zacznie Zeller. Absencja Hensona powinna dać nieco więcej minut m.in Parkerowi, który narzeka na to, że dostaje mało szans gry. Po stronie gości nadal niedostępny Smart. W dalszym ciągu uważam, że będzie to raczej close game dzisiaj i nikt tutaj nie odskoczy na jakąś znaczną odległość od rywala. Handi +10,5 wydaje się bezpieczne.
Typ: Handicap +10,5 Boston @1,45 STS
NHL
Pittsburgh Penguins – Philadelphia Flyers 01:00
Dzisiejszej kolejnej nocy z play-offami będziemy świadkami trzech pojedynków, w których gospodarze mają bilans 3-1 w serii i najprawdopodobniej może zdarzyć się tak, że wszystkie zakończą pierwszą rundę z przytupem awansując do kolejnej rundy. W ćwierćfinałach są już Vegas Golden Knights i San Jose Sharks, którzy pokonali swoich przeciwników nie przegrywając ani jednego meczu ! Spośród trzech pojedynków wybrałem to, które moim zdaniem ma największe szanse na sukces. Hokeiści z Philadelphii to niestety jak na razie najgorzej wyglądająca ekipa tych play-offów nie mająca swojego stylu, charyzmy i woli walki. Na ten moment niestety trzeba stwierdzić, że nie podołali dwukrotnym mistrzom nhl i ich rywal ich przerósł. Dodatkowo Flyers grają bez swojego centra Seana Couturiera, który w sezonie zasadniczym był jedną z czołowych postaci notując 31 bramek i 45 asyst. Sytuacja podopiecznych Dave’a Hakstola jest dramatyczna i nie sądzę, by to się zmieniło po dzisiejszym meczu przyjeżdżając prosto do paszczy lwa do Pittsburgha żeby zmierzyć się z ekipą, która w sezonie zasadniczym była najlepszą drużyną własnego lodowiska wygrywając 30 z 41 pojedynków i strzelając 151 bramek ( średnio 3,68 na mecz ). Co prawda gościom w drugim starciu w serii udało się pokonać Penguins aż 5-1 ale jedna jaskółka wiosny nie czyni. Po tym zwycięstwie Philadelphia przegrała swoje dwa domowe mecze strzelając tylko jedną bramkę ( wyniki: 1-5 i 0-5 ). Przyjezdni mieli bardzo solidny sezon ale niestety dla nich Penguins mają bardzo duże doświadczenie w play-offach i w dodatku są mocno zdeterminowani żeby podnieść Puchar Stanleya po raz trzeci raz z rzędu. Dodatkowo bramkarz gospodarzy Matt Murray ma bilans 25-10 i średnią 1,88 traconych bramek na mecz we wszystkich 35 meczach play-off w swojej karierze i moim zdaniem dzisiejsza noc zakończy batalię o ćwierćfinały i to Penguins przejdą dalej.
Typ: Pittsburgh Penguins w regulaminowym czasie @1,66 Fortuna
Tampa Bay Lighting – New Jersey Devils 21:00
Tampa wyraźnie odpoczywała pod koniec sezonu zasadniczego żeby dobrze przygotować się do nadchodzących play-offów i jak na razie wychodzi im to na dobre. Głównym mankamentem pod w końcówce była dziurawa defensywa i proste błędy bramkarzy i nadal moim zdaniem ich gra nie przypomina tej z początku sezonu ale w tej serii z Devils wyglądają o niebo lepiej niż jeszcze miesiąc temu. Gospodarze podobnie jak trzy drużyny, które walczą dzisiejszej nocy mają przewagę dwóch spotkań wygrywając w serii 3-1 po dwóch domowych zwycięstwach 5-2 i 5-3 i jednym wyjazdowym triumfie w czwartym meczu 3-1. „Błyskawice” to niesamowity potencjał przede wszystkim w ataku i ten funkcjonuje znakomicie. Hokeiści dowodzeni przez 50 letniego trenera Jona Coopera trafiali do bramki Devils aż 15-krotnie, co daje średnią 3,75 goli na mecz. Główną gwiazdą w pierwszej rundzie jest nie kto inny jak Rosjanin – Nikita Kucherov z 9 punktami na koncie ( 4 bramki i 5 asyst ). 24 latek jako drugi z całej stawki ma cztery bramki na koncie i zajmuje trzecią lokatę w tabeli jeśli chodzi o punktację kanadyjską. Tampa jest najlepszą ofensywą tego sezonu ze średnią 3,5 strzelanych goli na mecz i trzecią drużyną pod względem wykorzystywanych sytuacji grając w przewadze. Obie ekipy są wypoczęte i dodatkowo jeżeli spojrzymy na statystyki to warto dodać, że Tampa ma jedną z najlepszych grając w sobotę, dlatego moim zdaniem nie ujmując nic drużynie z New Jersey to Tampa zakończy jutro całą batalię wprowadzając swoich kibiców w euforię.
Typ: Tampa Bay Lighting w regulaminowym czasie @1,70 Fortuna
Baseball
St. Louis Cardinals – Cincinnati Reds 02:15
„Kardynałowie” z meczu na mecz są w coraz lepszej formie i powoli pukają do najlepszej piątki ligi narodowej z bilansem 10 zwycięstw i 8 porażek. Dzisiaj po sześcio-meczowym „tripie” wracają do siebie na Busch Stadium żeby podjąć ostatnią ekipę tej ligi czyli Cincinnati Reds, które wygrało raptem 3 z 18 ligowych batalii. Na początek trzeba napisać, że podopieczni Mike’a Matheny mają patent na zawodników z Cincinnati pokonując ich w ośmiu ostatnich bezpośrednich pojedynkach z czego aż siedem kończyło się zdobyczą co najmniej 5 punktów. Dla obu ekip będzie to już druga wspólna seria w tym sezonie i tym razem potrwa ona trzy dni, a nie cztery jak ostatnio. W poprzedniej Cardinals pokonali Reds na wyjeździe 4-0 zdobywając razem 19 punktów ( średnio 4,75 na mecz ). Dodatkową przewagą oprócz własnego boiska będzie 25 letni leworęczny starter gości ze średnią aż 10.38 ERA i 2.31 WHIP. Dla pochodzącego z Texasu Brandona Finnegana będzie to drugi ligowy występ w tym sezonie zasadniczym. W pierwszym 14 kwietnia właśnie z St. Louis Cardinals stracił 5 punktów podczas 4 zmian, a jego drużyna przegrała u siebie 1-6. Przyjezdni to druga zaraz za Miami Marlins najgorsza defensywa w lidze narodowej tracąca średnio 5,55 punktów na mecz i trzecia od końca drużyna jeśli chodzi o miotaczy, którzy razem do tej pory zanotowali średnią 5.42 ERA. Gospodarze na razie nie zachwycają w meczach przed własną publicznością ale będzie to ich pierwszy mecz z tak słabą drużyna, bo do tej pory musieli się zmagać z Arizoną i Milwaukee wygrywając dwa z sześciu domowych starć i jest to dla nich idealna okazja, by zrewanżować się swoim fanom za ostatnią porażkę 2-3. Mój typ na to spotkanie to powyżej 4,5 punktów drużyny St. Louis Cardinals.
Typ: St. Louis Cardinals powyżej 4,5 punktów @1,86 Fortuna
Kliknij czerwony dzwoneczek na stronie internetowej (po lewej na dole) aby otrzymywać powiadomienia o kolejnych typach.
