Niewątpliwy hit kolejki szykuje nam się na niedzielne popołudnie. Mający znakomite wejście w ten sezony Arsenal mierzyć się będzie z czerwoną częścią Manchesteru, które walczyć musi ciągle ze swoimi diabłami. Czeka nas więc ciekawe spotkanie. A kto wyjdzie z niego zwycięsko? Przekonamy się 04.09.2022 o godzinie 17:30.
Sprawdź bonusy bez depozytu.
Manchester United – Arsenal: mecz w Premier League
Kanonierzy pod wodzą Artety zdaje się w końcu znaleźli swoją optymalną formę, formację i kompanię graczy. United natomiast nadal poszukuje tego pod wodzą Ten Haga. Ostatnie ich kilka spotkań jednak to ruch w dobrą stronę. Szczególnie podbudowujące z pewnością było pokonanie Liverpoolu. Czy uda im się wygrać czwarte spotkanie z rzędu?
Manchester United
Po fatalnych dwóch pierwszych meczach z trwogą w sercu kibice United mogli spoglądać na trzecią kolejkę Premier League, ponieważ ich kolejnym rywalem miał być Liverpool. Jednak kiedy przegrywasz 0:4 z Brentford, to oznacza, że sięgnąłeś dna. A z tego miejsca można iść już tylko w górę. I tak też właśnie od tamtego momentu poczynia sobie Manchester. Trzy kolejne spotkania to trzy zwycięstwa. Styl zdobywania tychże punktów co prawda pozostawia jeszcze wiele do życzenia, jednakże United w tym momencie zdecydowanie bardziej interesować powinno się właśnie punktami.
Paradoksalnie, spoglądając na postać kapitana oraz niedawne niesławne popisy De Gei w bramce, to właśnie obrona United stanowi w ostatnim czasie ich siłę. Formacja wzmocniona postacią Martineza zdaje się zyskała nowe życie. Życie, które to właśnie Martinez wysysa z rywali. Argentyńczyk po niemrawych pierwszych spotkaniach zaczyna dominować na boisku, nawet w starciach ze znacznie przewyższającymi go gabarytami przeciwnikami. Jego zadziorność i waleczność udziela się reszcie zespołu, przez co kolektywnie formacja obronna Manchesteru wygląda obecnie całkiem nieźle.
Nieco gorzej jest z przodu, gdzie akcje ofensywne nadal szukają swojego rytmu. Bruno Fernandes to bez wątpienia klasowy zawodnik, jednak jego forma na ten moment może jeszcze rozczarowywać. Zdawać by się mogło, że obecność na boisku jego oraz Eriksena powinna pozwolić otworzyć dostęp do bramki zdecydowanej większości zespołów. Tak się jednak często nie dzieje, przez co w atakach Manchesteru występuje frustracja, brak składu i zwyczajna szarpanka.
Sprawdź typy na jutro.
Arsenal
Kanonierzy natomiast wyglądają tak, jakby ostatnie słabe sezonu poświęcili na skryte trenowanie w pokoju, z dala od wszystkich, tak żeby nikt nie patrzył i każdego w obecnych rozgrywkach zaskoczyć. Ciekawe poczynania na rynku transferowym pozwalały nam przypuszczać, że ten Arsenal będzie naprawdę mocny. Nie sądzę jednak, żeby wielu spodziewało się aż takiej siły.
Arsenal wygląda na ten moment znakomicie. Pięć spotkań i piętnaście punktów. Najlepszy start sezonu od lat. Gabriel Jesus okazuje się być transferem w dziesiątkę, a postać Zinchenki to to, czego Artecie w tym zespole brakowało. Jako wieloletni asystent Guardioli nasiąkł on wręcz stylem szkoleniowca City i z pewnymi własnymi poprawkami implementuje go w Arsenalu. Właśnie Zinchenko, który z tym stylem również jest zaznajomiony, odpowiedzialny jest za “sitowską” grę swojego zespołu. Jako lewy obrońca, potrafiący schodzić do środka pomocy, gdzie z powodzeniem wcielić się może w różnego rodzaju pomocnika pełni on niezwykle ważną rolę w planie Artety. Niestety jego obecność w tym spotkaniu jest zagrożona urazem.
W spotkaniu tym spodziewam się przewagi w posiadaniu piłki Kanonierów i ciągłego zgniatania United, które ograniczać się będzie do kontr. A w tym zgniataniu swoją niemałą rolę odegra Odegaard, Martinelli, czy Jesus właśnie. Ta trójka odnajduje się w obecnym sezonie znakomicie, wszyscy notują kolejne liczby przy swoich nazwiskach i mają niebagatelny wpływ na wynik swojego zespołu i atmosferę, która się wokół niego tworzy.
Manchester United – Arsenal: kursy
Zgodnie z kursami na Fortunie spotkanie to będzie naprawdę wyrównane. Zwycięstwo United warte jest 2.60. Remis wyceniony został na 3.55. Natomiast trzy punkty dla Kanonierów to kurs równy 2.65.
Manchester United – Arsenal: typy
Moim zdaniem wyniki osiągnięte w ostatnim czasie przez Manchester mogą nieco przyćmić ich faktyczny obraz na boisku. Drużyna ta co prawda zgarnęła pełną pulę w ostatnich trzech meczach, jednak po pierwsze mierzyła się z drużynami będącymi w kryzysie, a po drugie styl ich zwycięstw był absolutnie nieprzekonujący. Z tego powodu sądzę, że seria ich zwycięstw na tym meczu się zakończy. Na mecz Manchester United – Arsenal w Premier League typem jest: Arsenal nie przegra po kursie 1.52 na Fortunie. Dodatkowo warto zagrać na zwycięstwo Kanonierów po kursie 2.65, jak i również ciekawym może być zagranie gola Gabriela Jesusa po kursie 2.80.
Sprawdź ranking bukmacherów.
Manchester United – Arsenal: transmisja
Spotkanie to będzie można śledzić na Viaplay.