Przed nami pierwsza z trzech ostatnich kolejek Serie A w 2018 roku. Tradycyjnie liczymy na bardzo dobre występy polskich przedstawicieli we włoskiej ekstraklasie, którzy powinni mieć sporo okazji do wykazania się w tej serii gier. Wojciech Szczęsny i jego Juventus zmierzy się z byłym klubem polskiego golkipera, czyli Romą, a wicelider z Neapolu podejmuje na Stadio San Paolo ekipę SPAL. Sprawdźcie poniżej nasze propozycje na tę kolejkę – oby okazały się być skuteczne!
Lazio – Cagliari, 12:30
Propozycja: Poniżej 3,5 gola w meczu, kurs 1.52, Fortuna [Eleven Sports 1]
Powiedzieć, że Lazio jest w kryzysie, to nic nie powiedzieć. Ekipa prowadzona przez Simone Inzaghiego – licząc spotkania w europejskich pucharach – nie wygrała już od siedmiu spotkań, a punkty Lazio urywali między innymi niezbyt wymagający rywale, jak cypryjski Apollon czy Chievo Werona. W nie najlepszej formie jest największy gwiazdor stołecznej drużyny jeśli chodzi o linię ataku, czyli Ciro Immobile, który w pięciu ostatnich ligowych meczach strzelił tylko dwa gole. Cagliari potrafi zagrać bardzo solidnie w defensywie, co udowodnili choćby w poprzedniej kolejce przeciwko Napoli. Z wicemistrzami Włoch przegrali dopiero po golu w doliczonym czasie gry w wykonaniu Arkadiusza Milika. Naszym zdaniem nawet jeśli Lazio się przełamie i wygra, to nie po piłkarskiej strzelaninie – trzy gole to maksymalna liczba, którą tutaj przewidujemy.
Empoli – Sampdoria, 15:00
Propozycja: Powyżej 2,5 gola w meczu, kurs 1.77, Fortuna
Znacznie bardziej otwartego spotkania spodziewamy się w starciu Empoli z Sampdorią. Drużyna gospodarzy od momentu objęcia jej przez nowego trenera, Giuseppe Iachiniego gra niezwykle ofensywnie i skutecznie. W pięciu ostatnich meczach przegrali tylko raz – w poprzedniej kolejce na wyjeździe z Fiorentiną. W każdym z tych spotkań tracili jednak bramkę i podobnego scenariusza spodziewamy się w starciu z Sampdorią. Sampdorią, w której świetną formę prezentuje doświadczony Fabio Quagliarella. W obronie zawodnicy tej drużyny grają jednak w kratkę, a w pięciu ostatnich wyjazdowych meczach stracili 10 goli. Dodając więc wszystko do siebie spodziewamy się co najmniej trzech bramek, a na sumę złożą się zapewne trafienia zarówno gospodarzy, jak i gości.
Genoa – Atalanta, 15:00
Propozycja: Obie drużyny strzelą gola, kurs 1.65, Fortuna [Eleven Sports 2]
Co najmniej jednego gola z każdej strony spodziewamy się też w meczu Genoi z Atalantą. Gospodarze, choć nie zawsze wygrywają, u siebie w tym sezonie zawsze strzelają bramkę. Z kolei goście w ostatnim czasie zaczęli grać na miarę potencjału, a na dobre odblokował się kolumbijski snajper Atalanty, Duvan Zapata. Zapowiada się więc ciekawy pojedynek „naszego” Krzysztofa Piątka z byłym napastnikiem Napoli i liczymy, że obaj dorzucą coś od siebie. Genoa sporo strzela i równie dużo traci, goście na wyjazdach w czterech z ostatnich pięciu zarówno strzelili gola, jak i stracili, więc widzimy tutaj ciekawy i otwarty mecz. Mecz, w którym i gospodarze, i goście coś ustrzelą.
Napoli – SPAL, 15:00
Propozycja: Napoli -1,5, kurs 1.55, Fortuna [Eleven Sports 1]
Nie spodziewamy się większych kłopotów jeśli chodzi o mecz Napoli ze SPAL z perspektywy tych pierwszych. Gospodarze powinni spokojnie ograć swoich przeciwników z kilku powodów. Po pierwsze – odpadli z Ligi Mistrzów i muszą skupić się na ligowych rozgrywkach. Po drugie – SPAL po niezłym początku w ostatnim czasie punktuje fatalnie i niebezpiecznie zbliża się do strefy spadkowej. I wreszcie po trzecie – potencjał ofensywny Napoli jest na tyle duży, że jeśli szybko otworzą wynik meczu, to według nas dołożą i drugie, i trzecie trafienie. Media awizują do występu w pierwszym składzie napastnika reprezentacji Polski, Arkadiusza Milika, więc liczymy na równie ładnego gola, co w starciu w ostatniej kolejce z Cagliari.
Sassuolo – Torino, 15:00
Propozycja: Sassuolo lub remis, kurs 1.50, Fortuna
Sassulo w tym sezonie u siebie głównie remisuje. Torino na wyjazdach w tym sezonie głównie remisuje. Cztery z ostatnich pięciu spotkań pomiędzy Sassuolo i Torino na Mapei Stadium kończyło się podziałami punktów. Wszystko w tym starciu wskazuje na to, że padnie remis, ale my delikatnie skłaniamy się ku gospodarzom ze względu właśnie na atut własnego boiska. Podopieczni Roberto De Zerbiego lepiej w aktualnych rozgrywkach wyglądają pod względem czysto piłkarskim i naszym zdaniem to może zadecydować w tym meczu. W drużynie gości zabraknie podstawowego bramkarza tej ekipy, Salvatore Sirigu, który nabawił się urazu w ostatniej kolejce. Jego następca, Salvador Ichazo to fachowiec o dwa poziomy słabszy, więc choćby Domenico Berardi znany z bardzo dobrego uderzenia powinien próbować to wykorzystać.