Wielkimi krokami zbliża się decydująca o promocji na Mistrzostwa Świata, listopadowa przerwa na mecze reprezentacyjne. Zanim to jednak nastąpi to czeka nas jeszcze jedna kolejka ligowych spotkań, a przede wszystkim 4 runda fazy grupowej Ligi Mistrzów. Jest kilka ciekawych meczów, kilka drużyn zagra z żądzą rewanżu za poprzednie spotkanie. Na pewno jednym z ciekawszych pojedynków było spotkanie Atletico z Liverpoolem. Zobaczyliśmy dużo dobrej piłki i aż 5 goli. Jakim wynikiem zakończy się rewanż na Anfield Road?
Najświeższe analizy znajdziesz w codziennych Typach Dnia!
Liverpool – Atletico: mecz Ligi Mistrzów
Liverpool zaczął ten sezon naprawdę świetnie. Są jedyną drużyną w Premier League, która po 10 kolejkach nie zaznała jeszcze goryczy porażki. W Lidze Mistrzów wygrali z kolei wszystkie 3 mecze i pewnie przewodzą tabeli. Jurgen Klopp znany jest ze swojego perfekcjonizmu. Dba o każdy detal przygotowań, a ostatnio zajął się także sferą mentalną swoich zawodników, nawiązując współpracę z fachowcami z dziedziny neurologii i psychologii. Jak widać przynosi to efekty, bo grają i punktują bardzo dobrze. W poprzednich sezonach bolączką The Reds był środek obrony i brak klasowego partnera dla Virgila van Dijka. Dodatkowo, gdy Holender doznał poważnej kontuzji, Liverpool miał obronę odstającą poziomem od reszty formacji. Włodarze klubu postanowili temu zaradzić ściągając Ibrahima Konate, ale na razie jest on wprowadzany do drużyny powoli. Pokazał jednak w Lipsku, że jest świetnym piłkarzemi mogą stworzyć naprawdę mocny duer z van Dijkiem. Jeśli chodzi o ten sezon to w niesamowitej formie jest Mohamed Salah. Egipcjanin strzelił do tej pory 10 bramek i zaliczył 6 asyst. Bierze więc udział w ponad 1 golu na mecz. Czy ustrzeli też kolejną bramkę w najbliższym meczu?
Atletico Madryt z kolei ten sezon gra w kratkę. Wygrali tylko połowę swoich meczów, ponieważ na 14 spotkań przegrali 2, a 5 zremisowali. W porównaniu do poprzednich sezonów na pewno pogorszyła się defensywa drużyny Diego Simeone. W tym sezonie tracą średnio gola na mecz. Gracze ofensywni nie są z kolei zbyt skuteczni, stąd częste remisy i wymęczone zwycięstwa. W poprzednich 20 meczach zaledwie 2 razy wygrali z kimś więcej niż jedną bramką. Promykiem nadziei dla kibiców Atleti jest na pewno fakt, że te dwa przekonujące zwycięstwa zdarzyły się w ciągu ostatniego mięsiąca (2:0 z Barcą i 3:0 z Betisem). Wyróżniającymi się postaciami w drużynie są na pewno Luis Suarez, który strzelił 6 goli oraz Angel Correa zdobywca 3 bramek i 2 asyst. Trochę nie może się odnaleźć po powrocie do drużyny Antoine Griezmann, ale to wciąż świetny zawodnik. Simeone przed sezonem otrzymał solidne wzmocnienia i wydaje się, że kwestią czasu jest, gdy drużyna wróci na właściwie tory. Czy będą w stanie postawić się Liverpoolowi już w środę?
Liverpool – Atletico: kursy
Niepokonany dotąd Liverpool może zapewnić sobie awans z pierwszego miejsca w grupie. Z kolei dla Hiszpanów to prawdziwy mecz o życie. Możemy spodziewać się meczu pełnego walki i niezwykłych emocji. Do tego atmosfera Anfield Road powinna wzmocnić show. Niestety zabraknie kibiców gości, którzy w obawie przed koronawirusem wykupili ledwie niewielką część z dostępnej puli biletów. Najlepsi polscy bukmacherzy wystawili już ofertę na ten mecz i dość spodziewanie większe szanse na końcowy triumf dają gospodarzom. Wygrana The Reds wyceniana jest przez Totalbet na 1.67. Remis to kurs równy 4.00, a za to, że trzy punkty zgarnie w tym meczu Atletico Totalbet proponuje kurs aż 4.90.
Liverpool – Atletico: typy
Historia pojedynków bezpośrednich jest bardzo wyrównana. Bilans tych spotkań wynosi 3 wygrane Liverpoolu, 2 remisy i 2 wygrane drużyny z Madrytu. Co ciekawe poprzedni ich mecz był dopiero pierwszą wygraną drużyny przyjezdnej. Wcześniej kolejne 4 mecze kończyły się zawsze wygraną gospodarzy w stosunku 1:0. Wydaje się, że i tym razem może zdarzyć się podobny wynik. Liverpool jest w bardzo komfortowej sytuacji i nie musi forsować tempa. Goście przyjadą z nożem na gardle, ale i z trudnościami w zdobywaniu bramek. Pierwszą moją propozycją jest więc zakład na mniej niż 2.5 gola. Kurs na takie zdarzenie wynosi 2.02 na Totalbet. Im bliżej meczu tym oferta powinna być coraz szersza. Moim zdaniem warto w tym meczu zagrać także over rzutów rożnych, ponieważ obie ekipy biją ich całkiem sporo. W tym meczu powinno też zaroić się od kartek. Aby skorzystać z powyższych propozycji warto użyć kod promocyjny od Totalbet!
Liverpool – Atletico: gdzie oglądać?
Transmisja pojedynku Liverpool – Atletico będzie dostępna w telewizji Polsat Sport Premium 1. Aby zobaczyć ten mecz można także odnaleźć stream w internecie.
[blok_bonus]