Fatalna passa Bayeru Leverkusen trwa w najlepsze. Aptekarze od 5 spotkań nie są w stanie wygrać meczu, a na BayArenę 4 listopada przyjedzie ekipa Realu Betis. Drużyna z Sevilli znajduje się w naprawdę niezłej dyspozycji, a porażka z Atletico Madryt w lidze była w pewien sposób wkalkulowana w ten okres. Trener Pellegrini wyraźnie zrewolucjonizował styl gry Realu Betis, a na rezultaty nie trzeba było długo czekać. Hiszpanie, choć nie są faworytami, z pewnością postawią twarde warunki gospodarzom.
Pojedynek liderów grupy G
Po rewolucyjnej wręcz kampanii wrześniowej w Leverkusen zapanował marazm i nijakość. Piłkarze wyraźnie zatracili gdzieś wolę walki, a porażki na własnym stadionie z drugoligowym Karsluruher, czy Wolfsburgiem zdają się to potwierdzać. Zespół traci mnóstwo bramek i zbyt często dopuszcza rywali blisko swojego pola karnego. W czwartek do Leverkusen przyjeżdża ofensywnie usposobiony Real Betis, który z pewnością wykorzysta okazje, które się nadarzą. Poprzednie spotkanie między drużynami zakończyło się rezultatem 1:1, jednak stroną przeważającą byli Hiszpanie. W Niemczech Bayer musi odzyskać kontrolę, jeśli chce powalczyć o korzystny rezultat.
Rysą na szkle fantastycznej dyspozycji Betisu w ostatnich spotkaniach jest pojedynek z Atletico Madryt, zakończony porażką 0:3. Ekipa Diego Simeone zmiażdżyła wręcz na własnym stadionie Los Verdiblancos. Mimo to fani drużyny mogą być w tym sezonie zadowoleni. Betis zajmuje 5 lokatę w LaLidze, a w Lidze Europy znajduje się na drugiej pozycji, przegrywając z Bayerem jedynie bilansem bramkowym. Czwartkowe spotkanie będzie pojedynkiem na szczycie, który może wyłonić prawdziwego lidera grupy G.
W starciu z Betisem Bayer będzie musiał poradzić sobie bez kilku ważnych zawodników, jak Bellarabi, czy Patrick Schick, którzy zameldowali się na murawie 2 tygodnie temu w Sevilli. Ich brak może wpłynąć na ofensywne możliwości drużyny, co poniekąd już widoczne było w meczach z Karlsruher i Wolfsburgiem. Odpowiedzialność za kreowanie akcji ofensywnych spoczywać będzie prawdopodobnie na Lucasie Alario i Paulinho.
Mniejsze zmartwienie jeśli chodzi o kontuzje piłkarzy ma trener Pellegrini. Z powodu problemów żołądkowych najpewniej nie zagra Hector Bellerin, jednak niemal wszyscy najważniejsi zawodnicy są zdrowi i gotowi do gry. To istotne dla szkoleniowca, który będzie miał dzięki temu więcej możliwości i opcji taktycznych.
Bayer Leverkusen – Real Betis Kursy
Faworytem najlepszych bukmacherów w tym pojedynku są zdecydowanie gospodarze. Mimo słabszej formy kurs na ich zwycięstwo wynosi ok. 2.00. W przypadku typu na remis spodziewać się możemy linii 3.60-3.75. Kurs na zwycięstwo Betisu to ok. 3.60, co w mojej opinii jest nieco zaskakujące. Podopieczni Pellegriniego są w tym sezonie naprawdę mocni i myślę, że na BayArenie będą rywalizowali z gospodarzami jak równy z równym.
Bayer Leverkusen – Real Betis Typy Bukmacherskie
Aptekarze w ostatnim czasie tracą sporo bramek. Cały blok defensywny gra niepewnie i popełnia błędy, które są potem wykorzystywane przez rywali. Betis w tym sezonie gra bardzo skutecznie — strzela wiele bramek przy stosunkowo niewielkiej liczbie celnych strzałów. Spodziewam się, że w meczu wyjazdowym zdobędzie bramkę, dlatego typuję: Obie drużyny strzelą gola z kursem 1.62 na Superbet. Bukmacher posiada atrakcyjny bonus powitalny Superbet. Warto się z nim zapoznać typując to spotkanie.
Widać, że Betis poważnie traktuje udział w tej edycji Ligi Europy. Piłkarze na mecze w europejskich pucharach są mocno zmotywowani i zależy im na awansie do fazy pucharowej. Biorąc pod uwagę braki kadrowe Leverkusen i dobrą formę Realu Betis, faworyta upatruję w gościach. Moja propozycja to X2 na Betis z kursem 1.85.
Bayer Leverkusen – Real Betis Transmisja
Mecz rozpocznie się 04.11 o godzinie 21:00. Transmisja będzie dostępna na internetowej platformie Viaplay.
[blok_bonus]