Poezja w ataku, tragedia w obronie. Tak pokrótce można określić wypad Legii do Pragi na starcie z tamtejszą Slavią. Dodać również trzeba, że choć poezja, to dość oszczędna w słowach. Akcje palce lizać, niestety było ich mało. W czwartek, 26.08. o godzinie 21:00 spotkanie rewanżowe i miejmy nadzieję, że Legia nie okaże nadmiernej gościnności rywalom na murawie.
Sprawdź typy dnia.
Legia Warszawa – Slavia Praga: Eliminacje Ligi Europy
Spotkanie w Pradze było bardzo intensywne. Szczególnie jego pierwsza połowa, podczas której obejrzeliśmy wszystkie cztery bramki meczu. Legia nadzwyczaj niezgrabnie zaczęła to starcie. Kilka niewymuszonych błędów w obronie już w pierwszych dziesięciu minutach mogły dać prowadzenie Slavii. Na wielkie szczęście Legionistów, gospodarze mieli własne problemy ze skutecznością.
Slavia Praga była zdecydowanym faworytem tego dwumeczu. Szczególnie jeżeli weźmiemy pod uwagę jej dotychczasowe doświadczenia z Europejskimi Pucharami. Slavia była faworytem, tak też się czuła i grała. Od pierwszych minut silny wysoki pressing. Linia defensywna ustawiona wysoko już w zarodku dusząca większość akcji Legii. Nie była ona jednak bezbłędna.
Obie bramki strzelone przez Wojskowych opierały się na tym samym patencie. Wyjście spod pressingu dalekim, ale bardzo dokładnym wybiciem, które umożliwiło bezpośrednie wyprowadzenie kontrataku. Łatwo domyśleć się jak bardzo jest to frustrująca sytuacja dla drużyny, która w ten sposób traci bramkę. Slavia tę złość szybko zamieniła na gola. A później sytuacja się powtórzyła w praktycznie niezmienionym schemacie.
W drugiej połowie Legia już niestety nie była w stanie odpowiedzieć żadną groźną akcją pod bramką rywali. Skupiła się natomiast na obronie. Chociaż słowo skupiła może być w tym przypadku nadużyciem. Momentami linia defensywna Wojskowych wyglądała naprawdę źle i niewiele brakowało, aby z Pragi nie wywieźć choćby remisu.
Główne problemy w formacji obronnej Legii znajdowały się na bokach. To ze skrzydeł w pole karne Artura Boruca niejednokrotnie wbiegali bez większych problemów zawodnicy Slavii. Wiemy już, że w rewanżowym spotkaniu nie zagra Juranović, który opuścił Legię. Mimo strzelonej przepięknej bramki nie wystrzegł się on błędów w defensywie. Również Mladenović miał swoje za uszami. Nie bez winy jest reszta zespołu, która w niewystarczający sposób asekurowała swoich kolegów. Chcąc ugrać dobry rezultat w czwartkowy wieczór na własnym stadionie Legia będzie musiała zdecydowanie poprawić grę w obronie.
Sprawdź bonusy bez depozytu.
Legia Warszawa – Slavia Praga: kursy
Po zaskakującym wyniku z pierwszego spotkania Slavia Praga nie jest już tak faworyzowana przez bukmacherów. STS na wygraną gości proponuje kurs w wysokości 2.05. Remis wyceniono na poziomie 3.85. Zwycięstwo Legii Warszawa natomiast to kurs równy 3.30.
Legia Warszawa – Slavia Praga: typy
Kiedy jedno ma furę szczęścia, drugie ma mnóstwo pecha. Tak też moim zdaniem było w pierwszym spotkaniu. Slavia atakowała, grała jak zespół o co najmniej pół klasy lepszy. Brakowało im jedynie szczęścia w wykańczaniu akcji i szczelności w defensywie. Owego sprzyjającego zrządzenia losu pod dostatkiem miała Legia, która nie dość, że straciła bramek mniej niż powinna, to sama strzeliła dwie przy niewielkiej liczbie swoich ofensywnych wypadów. Ciężko mi uwierzyć, aby Slavia ponownie zagrała tak niefrasobliwie w obronie i nieskutecznie w ataku. Ich jakość napadu w połączeniu z nie najlepiej spisującą się defensywą Legii zwiastują kilka bramek w tym spotkaniu. Tak grając z tyłu nie dla Legii Liga Europy, a wręcz porażka na własnym stadionie. Stąd też pierwszym typem na mecz Legia Warszawa – Slavia Praga jest: Slavia Praga wygra mecz po kursie 2.05 na STS. Ten sam bukmacher oferuje również ciekawy kurs na zdarzenie: Slavia Praga liczba goli + 1.5 po kursie 1.98. Ostatnią propozycją, którą określę mianem najbardziej ryzykownej, co z resztą widać po przeliczniku jest handicap -1.5 na Slavię po kursie 3.70.
Sprawdź opinie o STS.
Legia Warszawa – Slavia Praga: gdzie oglądać?
Rewanżowe spotkanie Legii Warszawa ze Slavią Praga w ramach eliminacji do Ligi Europy transmitować będzie Telewizja Polska. Mecz obejrzeć można na kanale TVP 2 oraz na stronie TVPSPORT.pl.
[blok_bonus]