Xavi cudotwórcą nie jest i po dość szczęśliwym początku przygody na ławce trenerskiej Barcy, w weekend zanotował pierwszą porażkę 0:1 z Realem Betis na Camp Nou. Wynik dość wstydliwy, biorąc pod uwagę zbliżające się spotkanie z Bayernem Monachium, od którego zależy przyszłość klubu w tej edycji Ligi Mistrzów. Bawarczycy nic nie muszą, bo awans zapewnili sobie już dwie kolejki temu. Czy oznacza to jednak, że odpuszczą?

Barcelona bez napastnika bezzębna

Mało kto chyba spodziewał się, że ofensywa FC Barcelony po odejściu Leo Messiego i Antoina Griezmanna straci aż tak dużo. Memphis nie jest goleadorem, a tym bardziej środkowym napastnikiem, który stanowiłby gwarancję bramek. Po dobrym początku sezonu Holender wyraźne znajduje się pod formą, a w niektórych meczach wygląda wręcz jak ciało obce. Kibiców irytuje jego liczba strat i niewykorzystanych sytuacji, jednak gra on bez wytchnienia, bo zmiennika praktycznie nie ma. Luuk de Jong dla Xaviego się nie liczy, a kontuzjowani wciąż są Ansu Fati i Martin Braithwaite. Z tych względów Barca strzela w tym sezonie rekordowo mało bramek. W lidze pod tym względem lepsze są nawet Rayo Vallecano, Real Betis, czy Valencia.

W Monachium niemal cała uwaga mediów skupiona jest wciąż na niedawnym plebiscycie Złotej Piłki, z której to, zdaniem niemieckich mediów i piłkarzy Bayernu, “okradziony” został Robert Lewandowski. Polak w wywiadzie przyznał, że był przez jakiś czas mocno tym przybity i zniesmaczony. Trudno przewidzieć, czy może to wpłynąć na jego formę i poziom koncentracji w trakcie potyczki z Dumą Katalonii. Pewności nie ma także co do występu Joshua Kimmicha, który opuścił kilka ostatnich meczów z powodu kwarantanny. Występ zawodnika zależy od wyniku testów na obecność koronawirusa.

Barca chcąc awansować do fazy pucharowej Ligi Mistrzów, bez oglądania się na wynik meczu Benfiki z Dynamem Kijów musi w Monachium wygrać. Zadanie arcytrudne, biorąc pod uwagę słabą skuteczność i fatalną formę, prezentowaną na wyjazdach. Bayern jest wyraźnym faworytem, mimo że dla niego mecz jest bez jakiejkolwiek stawki poza prestiżem. Wydaje się, że typując wynik starcia między Bayernem a Barceloną, należy spodziewać się, że Bawarczycy wyjdą możliwie najsilniejszym składem.

Bayern Monachium – FC Barcelona Kursy

Wyraźnym faworytem tego starcia według legalnych bukmacherów jest Bayern Monachium. Kurs na zwycięstwo Bawarczyków wynosi ok. 1.68. Typ na remis to między 4.40-4.90. Typując Barcę, możemy spodziewać się wysokiej linii – ok. 4.30. Katalończycy ostatni raz wygrali z Bayernem w 2015 roku. Od tamtego czasu w trzech ostatnich meczach stracili oni aż 14 bramek, co daje średnią blisko pięciu wpuszczonych goli na mecz!

Bayern Monachium – FC Barcelona Typy Bukmacherskie

To Barcelonie będzie dużo bardziej zależało na zwycięstwie, jednak nie oznacza to, że Bayern będzie drużyną broniącą się przez 90 minut. Goście strzelają mało goli, a defensywa Bawarczyków jest solidna, co nie będzie ułatwiało zadania Xaviemu. Mój typ to Liczba goli w spotkaniu/Mniej niż 3.5 z kursem 1.80 na Fortunie. Z naszym kodem promocyjnym Fortuna zyskacie dostęp do bonusu powitalnego tego bukmachera.

Obrona Barcy popełnia błędy, czego dowodem był gol Betisu zapewniający mu zwycięstwo na Camp Nou. Nie wydaje mi się, żeby Azulgranie udało się zachować w Monachium czyste konto. Podopieczni Xaviego na pewno wyjdą na ten mecz mocno zmotywowani i głodni bramek, a w przypadku poprawy skuteczności gole w taki meczu będą kwestią czasu. Typuję, że Oba zespoły strzelą gola z kursem i liczba goli będzie wynosiła powyżej 2.5 z kursem 1.62.

Bayern Monachium – FC Barcelona Gdzie Oglądać?

Transmisja meczu rozpocznie się 08.12 o godzinie 21:00 na antenach Polsat Sport Premium 1 i TVP 1.

[blok_bonus]


Barcelona nigdy nie wygrała jeszcze wyjazdowego meczu z Bawarczykami.
Tylko jeśli Benfika nie wygra z Dynamem Kijów.