Dobitnym obrazkiem była tabela Premier League po trzech kolejkach. Zawodnicy udali się na reprezentacyjne zgrupowania, a Arsenal musiał przez całe dwa tygodnie spoglądać z 20. miejsca na ówczesnego lidera i odwiecznego rywala. Jednakże dwa kolejne spotkania znacznie zniwelowały tę różnicę. Czy zapowiada to w takim razie wyrównane derby Londynu?
Sprawdź bonus powitalny Betfana.
Arsenal – Tottenham: Mecz w Premier League
Niedawny lider tabeli, kontra ekipa z jej końca. Powiedzieć, że Arsenal źle wszedł w ten sezon to jak nic nie powiedzieć. Tottenham natomiast humory miał lepsze na starcie rozgrywek, teraz mina im nieco zrzedła. Jakie derby Londynu nas czekają?
Arsenal
Porażka z Manchesterem City aż 0:5 dla wielu stanowić powinna gwóźdź do trumny Arterty. Mecz ten zapewne dla znacznej części sympatyków klubu mógł być mocno ciężkostrawny w kwestii przebaczenia postawy swoich zawodników. Kiedy w 15 minucie, przy wyniku 0:2 przestajesz choćby podchodzić do bramkarza drużyny przeciwnej, który stoi z piłką przy nodze we własnym polu karnym i czeka na twój ruch, to morale i duch walki jest na dramatycznie niskim poziomie.
City wytknęła wszystkie bolączki Arsenalu. Brak wspomnianego ducha walki czy poczucia jedności jako drużyna. Katastrofalna linia obrony, która mogłaby mieć problemy w niższej klasie rozgrywkowej. Zarówno Holding, jak i Chambers to nie są zawodnicy, którzy powinni stanowić o sile w obronie takiego zespołu jak Arsenal. Do tego Xhaka był po prostu sobą i otrzymał czerwoną kartkę.
Jednakże ostatnie dwie kolejki pokazały, że coś jednak da się z tej drużyny wykrzesać. Wygrana 1:0 (choć powinno być zdecydowanie wyżej) z bardzo słabym w tym sezonie Norwich oraz cenne zwycięstwo nad Burnley. To brzytwa, której chwyta się Arteta, dzięki czemu jeszcze z tym statkiem nie poszedł na dno.
Sprawdź legalnych bukmacherów.
Tottenham
Totttenham, który po trzech kolejkach samodzielnie zajmował fotel lidera, nie najlepiej wrócił z przerwy reprezentacyjnej. Dwie dotkliwe porażki, bo aż po 0:3 z Crystal Palace oraz Chelsea szybko sprowadziły na ziemię fanów i zawodników.
Jednak niedawno oglądaliśmy zmagania w Pucharze Ligi, gdzie Spurs ponownie zaprezentowali kawał dobrego futbolu. Po Sanchezie z minionego sezonu zdaje się, nie pozostał choćby ślad i dziś nierzadko stanowi on kandydata do zawodnika meczu. Na równym poziomie wtóruje mu Dier. Po bokach Regulion oraz Tanganga rozgrywają jak na razie znakomite spotkania. Do łask ponownie wrócił Ndombele, przez co ofensywna gra niesamowicie zyskała na kreatywności. Problemem, co może być szokujące, zdaje się być niezwykle nieskuteczny Kane. Przełamał się we wspomnianym meczu z Wolves w Pucharze Ligi, jednak jego statysyki ofensywne w Premier Leauge jak na razie wyglądają nad wyraz biednie.
Arsenal – Tottenham: kursy
Betfan widząc ligową górkę u Arsenalu i dołek w Tottenhamie nieco faworyzuje The Gunners. Ich zwycięstwo wycenia na 2.18. Remis wart jest tutaj 3.35. Natomiast wygrana Spurs to kurs równy, tak samo jak remis, 3.35.
Arsenal – Tottenham: typy
Tottenham jak dotąd prezentuje ciekawy wzór. Albo wygrywa 1:0, albo przegrywa 0:3. Arsenal w lidze tylko raz brał udział w meczu, w którym padły więcej niż 3 gole. Trzymając się tej prawidłowości, na mecz Arsenal – Tottenham w Premier League typem jest: poniżej 3,5 gola po kursie 1.32 u Betfana.
Mając na uwadze linię defensywną Arsenalu oraz ich niedawne problemy z morale, sądzę, że kreatywność Ndombele, zmysł strzelecki Kane’a oraz szybkość Sona wystarczą, aby pokonać bramkarza Arsenalu choć raz. Stąd też na mecz Arsenal – Tottenham typem jest także: Tottenham strzeli gola po kursie 1.39.
Bardzo dobry mecz, zwłaszcza pierwsza połowa Tottenhamu z Wolves napawać mogą optymizmem sympatyków tego klubu. Powiem więcej, jeśli Spurs 26.09.2021 o godzinie 17:30 w meczu z Arsenalem zagrają na zbliżonym poziomie, powinni oni zgarnąć trzy punkty. Na mecz Arsenal – Tottenham typem numer trzy jest: Tottenham wygra mecz po kursie 3.35.
Sprawdź opinie o BetX.
Arsenal – Tottenham: gdzie oglądać?
Derby Londynu to nie lada gratka dla fanów piłki nożnej. Spotkanie Arsenal – Tottenham śledzić będzie można za pośrednictwem CANAL+ Sport.
[blok_bonus]