Propozycja: Juventus wygra do zera, kurs 1,55, Fortuna [Eleven Sports 2]
Po wpadce z Parmą u siebie wydaje się nie być już śladu. Juventus w ostatniej kolejce pewnie pokonał na wyjeździe Sassuolo i z pozytywnym nastawieniem podchodzi do najbliższego spotkania z Frosinone. Choć wielkimi krokami zbliża się mecz Ligi Mistrzów z Atletico Madryt, trener Starej Damy nie ma zamiaru oszczędzać swoich piłkarzy i posłać do boju między innymi Cristiano Ronaldo. Frosinone w ostatnim czasie pokonało sensacyjnie Sampdorię na wyjeździe, ale z przebiegu meczu nie zasłużyli na trzy punkty. Gdy przyjdzie im się mierzyć z rywalami ze ścisłej czołówki, to przegrywają – tak było choćby w delegacji w Neapolu, gdzie przegrali 0:4. Aż taka strzelanina nie byłaby może w stylu Juve, ale spodziewamy się ich spokojnej wygranej na rozgrzewkę przed Atletico. Wygranej z zachowaniem czystego konta przez Wojciecha Szczęsnego.
Atalanta – Milan, godzina 20:30
Propozycja: Obie drużyny strzelą gola, kurs 1,68, Fortuna [Eleven Sports 1]
Na papierze – zdecydowanie hit kolejki. Gospodarze to rewelacja ostatnich miesięcy w Serie A, a napastnik Atalanty, Duvan Zapata prezentuje wręcz niespotykaną skuteczność – zgromadził już 16 goli. W ostatnich pięciu meczach u siebie podopieczni Gian Piero Gasperiniego strzelili dziewięć bramek i stracili osiem. Z kolei Milan po dwóch bezbramkowych remisach, ostatnio na wyjazdach strzelił gole i Genoi, i Romie. Atalanta na pewno zrobi wszystko, żeby podtrzymać świetną passę i wygrać z lokalnym rywalem, a Krzysztof Piątek – żeby strzelić kolejnego gola. Jako ciekawostkę można dodać, że pięć ostatnich spotkań pomiędzy Atalantą i Milanem to za każdym razem 'obie strzelą’.
Empoli – Sassuolo, godzina 15:00
Propozycja: Obie drużyny strzelą gola, kurs 1,59, Fortuna
Równie ciekawie powinno być w starciu Empoli z Sassuolo, gdzie spotkają się dwie drużyny preferujące ofensywny styl gry. Empoli u siebie i sporo strzela, i sporo traci – ich bilans bramkowy na własnym obiekcie to 16:20. W ostatnich pięciu meczach stracili na Stadio Carlo Castellani aż 11 goli. Bardzo ładnie grające Sassuolo prowadzone przez Roberto De Zerbiego co prawda straciło na rzecz Barcelony swojego najlepszego napastnika, Kevina Prince’a Boatenga, ale ich gra w ofensywie nadal wygląda przyjemnie dla oka. Patrząc na nastawienie gospodarzy, na pewno goście kilkukrotnie znajdą się w dogodnych sytuacjach i liczymy, że co najmniej jedną z nich wykorzystają.
PROMOCJA LIMITOWANA – odbierz 20 PLN bez depozytu na start
- Zarejestruj konto w dniach 1-28 lutego z użyciem -> specjalnego linku (wyłącz AdBlocka, jeśli nie widzisz linku, gdyż jest ważne by dokonać rejestracji z niego)
- Freebet zostanie dodany do konta gracza w ciągu kilku minut po zaakceptowaniu oferty w okienku pop-up i pojawi się na koncie gracza w zakładce Freebety oraz Bonusy: Informacje.
- Zweryfikuj konto i obstaw (koniecznie na Aplikacji Mobilnej) kupon z co najmniej trzema meczami z kursem łącznym minimum 2,20 (kurs każdego zdarzenia min 1,30), wykorzystując freebet.
Udinese – Chievo, godzina 15:00
Propozycja: Chievo strzeli gola, kurs 1,64 [Eleven Sports 2]
Chievo w ostatnim czasie rozruszało swój atak i zaczęło strzelać gole. Co prawda w poprzedniej kolejce z Romą się nie udało, ale zawodnicy z Werony mieli naprawdę dobre sytuacje do pokonania golkipera ze stolicy i oddali na jego bramkę sześć celnych strzałów. Żeby próbować utrzymać się w lidze, muszą atakować i pod okiem nowego trenera zaczęli grać bardziej do przodu. Udinese w pięciu ostatnich meczach straciło siedem goli i według nas liczba ta zwiększy się w najbliższy weekend. W ostatnich kolejkach na Dacia Arena gole strzeliły ekipy Parmy czy Frosinone, więc stać też na to odmienione, bardziej ofensywne Chievo.
Napoli – Torino, godzina 20:30
Propozycja: Napoli wygra mecz, kurs 1,43, Fortuna [Eleven Sports 1]
Piłkarze Napoli w ostatnim czasie prezentują się naprawdę dobrze. Każdy, kto oglądał mecz z Fiorentiną, widział że podopieczni Carlo Ancelottiego byli zdecydowanie lepsi i powinni byli wygrać to spotkanie. Kiepska skuteczność napastników połączona z doskonałym występem golkipera gospodarzy sprawiła, że skończyło się jednak 0:0. W meczu Ligi Europy z Zurychem wszystko wróciło już na swoje miejsce i Napoli strzeliło trzy gole. Torino w tym sezonie na wyjazdach wygrało tylko dwa razy i aż dziewięć zremisowało. Z kolei pięć ostatnich meczów Napoli z Torino to cztery wygrane gospodarzy i jeden remis. Biorąc pod uwagę potencjał obu drużyn, faworytem są Niebiescy i według nas dopiszą do swojego dorobku kolejne trzy punkty, jeszcze bardziej zbliżając się do obrony wicemistrzostwa Włoch.
