Po słabym początku sezonu wydaje się, że Juventus wskoczył już na właściwe tory. Podopieczni Massimiliano Allegriego wygrali 4 ostatnie spotkania, w tym trudny pojedynek z Chelsea w Lidze Mistrzów. Na ich drodze dzisiaj stanie jednak nieprzewidywalny zespół AS Roma. Rzymianie pod wodzą Jose Mourinho prezentują ciekawą piłkę. Zdarzają im się jednak wpadki, takie jak np. mecz Veroną. Wszystko to zapowiada wiele emocji dzisiejszego wieczora.

Juventus znów na miarę oczekiwań

Patrząc po grze i ostatnich wynikach Juve, wydaje się, że kryzys jest już zażegnany. Piłkarze z Turynu nie tracą już bramek w tak głupi sposób, a i lepiej prezentuje się Wojciech Szczęsny. Polak w tym sezonie popełnił już kilka rażących błędów, które miały wpływ na wyniki meczów Juventusu. Wciąż jednak cieszy się pełnym zaufaniem trenera. Na prawdziwego lidera drużyny w ostatnim czasie wyrasta Federico Chiesa, który strzela, asystuje i dogrywa. Jeden z najlepszych piłkarzy reprezentacji Włoch na Euro w Juventusie zdaje się rozwijać skrzydła. Wskazują na to także jego liczby. Włoch był bohaterem wygranego spotkania z Chelsea i wygląda na to, że na tym nie poprzestanie.

Roma prowadzona przez Jose Mourinho diametralnie nie zmieniła swojego stylu fry, a tym bardziej wyników. Dalej wyglądają na solidną włoską drużynę, która będzie walczyła o miejsce w czołowej 6. Drużynę, która potrafi zagrać mecz fenomenalny, by potem przegrać z Veroną, dla które to pierwsze zwycięstwo w sezonie. Rzymianie mają szeroką ławkę pełną utalentowanych graczy. Świetnym wzmocnieniem okazał się przychodzący z Chelsea Tammy Abraham, który zdobył już kilka bramek i kupił serca kibiców swoim zaangażowaniem i walką. Profil tego piłkarza jest nieco zbliżony do Edina Dzeko. Może dlatego właśnie Anglik tak dobrze odnajduje się na szpicy rzymskiego klubu.

W zbliżającym się meczu na pewno nie zobaczymy Adriena Rabiota, Chrisa Smallinga i Leonardo Spinazolli, którzy z powodu kontuzji nie będą do dyspozycji swoich trenerów. Wciąż niewiadomą pozostaje stan zdrowia PAulo Dybali i Alvaro Moraty. Ich brak byłby bolesnym ciosem dla trenera Allegriego, gdyż znacząco osłabiłoby to ofensywę zespołu. Wówczas większa odpowiedzialność za atak zespołu spoczywałaby na Moisie Keanie, który wciąż poszukuje formy z zeszłego sezonu.

Juventus – AS Roma Kursy

Kurs na wygraną Juventusu prezentuje się bardzo atrakcyjnie. W zależności od bukmacherów wynosi on ok 1.93. Legalni bukmacherzy nie mają złudzeń, że to własnie Juve jest faworytem. Podyktowane może to być historią pojedynków Juventusu i Romy w ostatnim czasie, która przemawia na korzyść Starej Damy. Typ na remis wynosi ok. 3.65. Stawiając na wygraną Romy, możemy spodziewać się kursów w granicach 3.85-4.20.

Juventus – AS Roma Typy

Typ na wygraną Juventusu jest niezwykle kuszący, jednak nie skreślałbym szans Rzymian. W zeszłym sezonie pokazali oni, że potrafią powstrzymać ofensywę drużyny z Turynu , a także zaaplikować im kilka bramek. W ostatnich 5 pojedynkach między nimi aż 4 razy oba zespoły strzelały bramkę i bardziej skłaniałbym się ku tej opcji. Roma rzadko swoje mecze przegrywa do zera, a znajdujący się w dobrej dyspozycji napastnicy powinni zadbać o to, żeby z przodu coś wpadło. Typuję: Obie drużyny strzelą gola/Tak z kursem 1.63 na Fortunie. Grając ten zakład, pamiętajcie o skorzystaniu z bonusu powitalnego Fortuna.

Potencjał ofensywny Juventusu jest dość duży. Dodając do tego wyjątkowo niepewną grę w obronie Romy, możemy się spodziewać, że gospodarze znajdą drogę do siatki. W mojej opinii zdarzy się to więcej aniżeli raz. Stąd typuję: 1 drużyna liczba bramek więcej (1.5) z kursem 1.80.

Juventus – AS Roma Transmisja

Mecz rozpocznie się 17.10 o godzinie 20:45. Transmisja będzie Eleven Sports 2, Eleven Sports 4 oraz na stronach internetowych bukmacherów Betclic, Fortuna i STS.

[blok_bonus]


Mecz poprowadzi sędzia Daniele Orsato
Spotkanie rozegrane zostanie na Allianz Stadium w Turynie