Przedostatnia kolejka Bundesligi przed świętami wyjątkowo odbędzie się w tygodniu. I choć to niestandardowy termin w piłce niemieckiej, to fani mogą spodziewać się wielu ciekawych spotkań. Zmierzą się bowiem ze sobą dwie mocne drużyny będące w kryzysie, czyli Schalke i Bayer Leverkusen, a przede wszystkim dojdzie do hitu na Allianz-Arena: Bayern podejmie RB Lipsk.
Borussia Moenchengladbach – FC Nuernberg, 18:30
Propozycja: Borussia wygra a w meczu padnie powyżej 1,5 gola, 1.54, Fortuna
Choć w ostatni weekend „Źrebaki” zremisowały na wyjeździe z Hoffenheim 0:0, to wciąż są wiceliderem Bundesligi. Piłkarze Dietera Heckinga powinni jednak szanować ten punkt, bo musieli udać się do Sinsheim w niezwykle przetrzebionym składzie. Teraz jednak ich rywalem bedzie jeden z dwóch najsłabszych zespołów tego sezonu. Norymberga przegrała aż 4 z ostatnich 5 meczów: między innymi 0:2 z Wolfsburgiem, 0:3 z Bayernem, 2:5 z Schalke i 0:2 ze Stuttgartem. Beniaminek dysponuje najgorszą defensywą w lidze (aż 35 goli straconych w 14 meczach), co powinno być wodą na młyn dla gospodarzy. Podopieczni Heckinga trafiali do bramki aż 33-krotnie w 15 spotkaniach.
Fortuna Duesseldorf – Borussia Dortmund, 20:30
Propozycja: Borussia wygra, 1.47, Fortuna
Nie jest łatwe życie beniaminka Bundesligi. Wie o tym doskonale Fortuna Duesseldorf, która po 15 meczach ma w dorobku 12 punktów i zajmuje miejsce barażowe. Piłkarze Friedhelma Funkela zwyciężyli co prawda w ostatniej kolejce 2:0 z Freiburgiem, lecz wcześniej ulegli 1:3 Werderowi Brema i 0:1 FSV Mainz. Tym razem znów powinni się szykować na porażkę, bo na Esprit Arena przyjedzie lider – Borussia Dortmund. Zawodnicy Luciena Favre’a wygrali 12 z 15 spotkań, a pozostałe 3 zremisowali. Z aż dziewięcioma punktami przewagi są zdecydowanym liderem i w Duesseldorfie powinni bez trudu powiększyć dorobek.
Schalke 04 – Bayer Leverkusen, 18:30
Propozycja: poniżej 2,5 gola, 1.93, Fortuna
Schalke, po fatalnym początku sezonu, powróciło do przyzwyczajeń z poprzedniego sezonu. Piłkarze Domenico Tedesco grają defensywny futbol opaty na wyprowadzaniu kontrataków. Z tego względu ich mecze są wyjątkowo nudne – w ostatnich tygodniach dwukrotnie zremisowali 1:1 (z Hoffenhemi i Augsburgiem), pokonali 1:0 Lokomotiw Moskwa i ulegli 1:2 Borussii Dortmund. Tym razem znów fani nie powinni się spodziewać festiwalu goli – zwłaszcza że Bayer Leverkusen ma problemy ze skutecznością. Zawodnicy Heiko Herrlicha strzelili tylko 21 goli w tym sezonie, choć potencjał ofensywny powinien zagwarantować znacznie lepszy rezultat.
Bayern Monachium – RB Lipsk, 20:30
Propozycja: obie drużyny strzelą gola, 1.59, Fortuna
Skuteczna ofensywa (32 gole w 15 meczach) i obrona, która lubi się pomylić i doprowadziła nawet do trzech straconych goli u siebie w meczu z Fortuną Duesseldorf – tak wygląda w tym sezonie drużyna Bayernu Monachium. Nie bez kozery piłkarze Niko Kovaca zajmują trzecie miejsce w lidze i mają aż dziewięć punktów straty do liderującej Borussii Dortmund. W najbliższej kolejce do stolicy Bawarii przyjedzie RB Lipsk, który w ostatnich meczach pokonał 4:1 Mainz, przegrał 0:3 z Freiburgiem i ograł 2:0 Borussię Moenchengladbach. Patrząc na mocne i słabe strony obu ekip, fani obejrzą prawdziwą wymianę ciosów, zwłaszcza że obaj trenerzy w pierwszej kolejności stawiają na siłę formacji ofensywnej i mniej lub bardziej niedbały sposób podchodzą do obowiązków defensywnych.
FSV Mainz – Eintracht Frankfurt, 20:30
Propozycja: obie drużyny strzelą gola, 1.57, Fortuna
Eintracht zaskakująco udanie pozbierał się po stracie kilku kluczowych piłkarzy i przejściu Niko Kovaca do Bayernu Monachium. „Orły” zajmują wysoką, piątą lokatę w tabeli, co w dużej mierze zawdzięczają świetnej grze w ataku. Piłkarze z Frankfurtu strzelili aż 32 gole w 15 meczach, przy czym stracili równie sporo, bo 18. Mainz jest zespołem znacznie bardziej zrównoważonym, choć w ostatnich tygodniach prezentuje chwiejną formę. Podopieczni Sandro Schwarza ulegli 1:4 Lipskowi, zremisowali 1:1 z Hannoverem i pokonali 1:0 Fortunę Duesseldorf. U siebie są jednak skuteczni i punktują regularnie, a wątpliwe też by goście skończyli mecz na zero z przodu.