WERSJA VIDEO:
WERSJA TEKSTOWA:
Wreszcie wraca Liga Mistrzów! A wraz z nią wielkie emocji! Typujemy 4 wtorkowe i 4 środowe mecze.
Wtorek:
Barcelona – PSV
Nasza propozycja: 2 połowa – powyżej 1,5 gola @ 1,47
Holenderski ofensywny styl gry kontra ofensywna Barcelona. PSV w ostatnich dwóch meczach zdobyło, uwaga – 13 goli! Fakt, faktem, że cała liga nie jest topową w Europie, ale wyniki 7:0 czy 6:1 mimo wszystko robią wrażenie. Ale potrafią też tracić gole, bo w 7 meczach, włącznie z eliminacjami Ligi Mistrzów, stracili 5 bramek, spotykając się przecież ze średnimi rywalami. Barca niedawno ograła Hueskę 8:2 a w ten weekend wygrała na trudnym terenie z Realem Sociedad. I przyznać trzeba że mieli sporo szczęścia, a 2-3 w sytuacji sam na sam ratował ich Ter Stegen. Biorąc pod uwagę upodobanie Barcelony do drugich połów, spróbujemy zagrać na gole w drugiej połowie.
Crvena Zvezda – Napoli
Nasza propozycja: Napoli powyżej 1,5 gola w meczu, 1.59
Napoli w ostatniej kolejce Serie A po niezłym meczu pokonało Fiorentinę i pokazali, że po gigantycznej wpadce w Genoi nie ma już śladu. Crvena w imponujący sposób zainaugurowała tegoroczne rozgrywki ligowe i w siedmiu meczach odniosła siedem wygranych, tracąc przy tym tylko trzy bramki. Nie ma jednak większego sensu porównywanie poziomów serbskich drużyn do tych z Ligi Mistrzów, więc przewidujemy, że spotkanie z Napoli będzie dla Serbów prawdziwym zderzeniem ze ścianą. Jednak grając u siebie nie mogą się bać. Zapowiada się więc ciekawy i dosyć ofensywny mecz.
Schalke 04 – FC Porto
Nasza propozycja: Under 2,5 gola 1,83
Trzy mecze, trzy porażki, zero punktów – oto bilans wicemistrza Niemiec na starcie sezonu. Powrót po dłuższej absencji na salony sprawia, że wszyscy w klubie czują powagę sytuacji, a trener Tedesco, w końcu ma spore pole wyboru w kwestii składu. Zdrowi są bowiem praktycznie wszyscy podstawowi piłkarze. Zadanie jednak przed nimi niełatwe – Porto co prawda tylko zremisowało w ostatniej kolejce 1:1 z Chaves, ale przed przerwą reprezentacyjną potrafiło pokonać Moreirense aż 3:0, czyli bez straty gola. Zapowiada się jednak mecz niezbyt obfity w gole – Schalke to zespół grający skrajnie defensywnie, a po tak słabym początku zadowoli ich nawet skromne zwycięstwo.
Club Brugge – Borussia Dortmund
Nasza propozycja: Borussia wygra 1,78
Maszyna prowadzona przez Luciena Favre’a z meczu na mecz się rozpędza. Piłkarze z Signal Iduna Park nie przegrali jeszcze w tym sezonie ligowym meczu – po zwycięstwie 4:1 z Lipskiem i remisie 0:0 z Hannoverem przyszedł bowiem czas na pokonanie 3:1 Eintrachtu. Zdobywcy Pucharu Niemiec z maja bronili się w piątkowy wieczór dzielnie i umiejętnie, zdołali nawet w pewnym momencie doprowadzić do wyrównania, ale w grze BVB było na tyle jakości, że zdołali szybko odpowiedzieć. I to nawet dwoma golami. Szybki odbiór piłki, kombinacyjne akcje i bardzo ofensywnie ustawione skrzydła – tym sposobem dortmundczycy dominują nad rywalami. Tym razem zmierzą się z uskrzydlonymi trzema wygranymi z rzędu piłkarzami z Brugii. Liga belgijska to jednak o wiele niższy poziom i mniej wymagający rywale.
Środa:
Valencia – Juventus
Nasza propozycja: Valencia strzeli gola 1,58
Obrona Juventusu w tym sezonie jest nadspodziewanie dziurawa. Gole Starej Damie strzelali już zawodnicy Chievo, Parmy Sassuolo. Nie są to ligowi potentaci, więc jeśli ofensywny zawodnicy Valencii będą w dniu spotkania z Juve w co najmniej średniej dyspozycji, szansa na pokonanie Wojciecha Szczęsnego wydaje się być spora. Valencia w weekend nie zdobyła gola w meczu z Betisem, który w rzeczywistości był delikatnie lepszy w tym meczu, jednak wydaje się że słaba dyspozycja miała miejsce głównie przez kilka nazwisk i wystarczy zmienić 3-4 pozycje by drużyna zagała na poziomie jaki zaprezentowała na inaugurację, remisując z Atletico, a po meczu mówiło się, że Nietoperze znów będą walczyć o Ligę Mistrzów. W międzyczasie zeszło z nich powietrze, ale w meczu z Juventusem na pewno nie zabraknie motywacji.
Real Madryt vs AS Roma
Nasza propozycja: Real Madryt wygra i powyżej 1,5 gola w meczu 1,44
Zapowiada nam się delikatne mordobicie. Mamy nadzieję, że z wymianą ciosów z obu stron, wtedy będzie ciekawiej. Oba zespoły w tym sezonie tylko w jednym meczu zaliczyły czyste konto, pozwalają rywalom na zbyt wiele okazji bramkowych. Real nie jest jeszcze w najbardziej optymalnej formie, choć akurat remisu w ten weekend nie odbierałbym jako złej karty. Jeden punkt na stadionie Athletiku to wcale nie jest słaby dorobek. Pamiętajmy, że w ostatnich latach Real to drużyna Ligi Mistrzów, która mogła w sobotę zagrać słaby mecz w lidze by we wtorek/środę roznieść rywala w Champions League. A Romie daleko do dyspozycji z rewanżowego spotkania ćwierćfinału Ligi Mistrzów przeciwko Barcelonie, więc na cuda bym nie liczył.
Young Boys – Manchester United
Nasza propozycja: Manchesteru United wygra 1,76
Manchester United wreszcie wymienił sieć trakcyjną i tramwaj Mourinho jedzie jak należy, a za maszynistę robi Romelu Lukaku, który zdobył już czwartego gola i momentami świetnie wygląda jego współpraca z Sanchezem. Manchester pokonał Burnley i Watford na wyjazdach, w drugim meczu trochę z kłopotami, ale w obu starciach zagrał lepiej od rywali. Ich środowy rywal stoi na dosyć podobnym poziomie co dwaj ostatni. Gładko i przyjemnie raczej nie będzie, ale przecież drużyna Mourinho nie musi grać pięknego futbolu by być zadowolona z trzech punktów.
Benfica – Bayern Monachium
Nasza propozycja: Bayern wygra 1,50
Mistrzowie Niemiec efektownie, bo od trzech zwycięstw, rozpoczęli ten sezon ligowy. W konfrontacjach z Hoffenheim, Stuttgartem oraz Bayerem mieli na boisku niezaprzeczalną przewagę. Sen z powiek trenera Niko Kovaca może co prawda spędzać plaga kontuzji w zespole, bo po Kingsleyu Comanie urazów doznali Corentin Tolisso oraz Rafinha, ale nie są to osłabienia tak znaczące, by nie wygrać w Lizbonie. Obie drużyny dzieli znaczna różnica poziomów, a ponadto Bawarczycy już w rozmowach z mediami zapowiedzieli, że chcą jak najszybciej zapewnić sobie awans do fazy pucharowej. Benfica co prawda wygrała w ostatniej kolejce 2:1 z Rio Ave, a wcześniej aż 4:0 z Nacional, ale tym razem zderzy się z o wiele poważniejszym rywalem.
Powyższe prace autorstwa: Patryk Idasiak, Marcin Borzęcki, Bartek Szulga
PROMOCJE BUKMACHERSKIE NA LIGĘ MISTRZÓW – GRAJ LEGALNIE BEZ PODATKU