Werder Brema – Bayern Monachium, 15:30
Propozycja: obie drużyny strzelą gola, 1.63, Fortuna

Wyjątkowo łatwo jest w tym sezonie ukraść punkty Bayernowi Monachium, a już w szczególności – strzelić mistrzom Niemiec gola. Bawarczycy tracą zaskakująco dużo bramek, Manuel Neuer w 12 meczach ligowych aż 17 razy wyciągał piłkę z siatki. Jednocześnie podopieczni Niko Kovaca są mocni w ofensywie, więc sporo sami strzelają, a ich mecze regularnie kończą się spektakularną wymianą ciosów z rywalem. Każda z ostatnich pięciu konfrontacji ligowych z udziałem Bayernu kończyła się trafieniami z obu stron. Tym razem nie powinno być inaczej – zwłaszcza, że bremeńczycy również prezentują skuteczną ofensywą i… wesołą obronę. Świadczy o tym 20 goli strzelonych i drugie tyle straconych. Dla obu drużyn to też ważny mecz z uwagi na ostatnie tygodnie. Bawarczycy w ostatnich trzech spotkaniach zremisowali 1:1 z Freiburgiem, 3:3 z Fortuną Duesseldorf i ulegli 2:3 Borussii. Zawodnicy znad Wezery natomiast podzielili się punktami z Freiburgiem (1:1) i przegrali 1:3 z Gladbach, 1:2 z Mainz i 2:6 z Bayerem. Czas więc na odbicie się od dna.

 

Borussia Dortmund – SC Freiburg, 15:30
Propozycja: Borussia wygra a w meczu padnie powyżej 2,5 gola, 1.71, Fortuna

Borussia Dortmund z tygodnia na tydzień udowadnia mistrzowskie aspiracje. Podopieczni Luciena Favre’a nie przegrali żadnego z 12 meczów ligowych i z przewagą czterech punktów nad drugim miejscem zasiadają w fotelu lidera. W ostatnich tygodniach pokonali 2:1 Mainz, 1:0 Wolfsburg i 3:2 Bayern Monachium. Freiburg natomiast jest w znacznie groszej formie, choć zajmuje przyzwoite, 11. miejsce w stawce. Zawodnicy Christiana Streicha zremisowali 1:1 z Werderem, 1:1 z Bayernem i ulegli 1:3 Mainz. Tym razem będzie im o jakąkolwiek zdobych punktową piekielnie ciężko i wygląda na to, że gospodarze meczu na Signal Iduna Park znów będą mogli popisać się możliwościami ofensywnymi.

 

Hoffenheim – Schalke, 18:30
Propozycja: w meczu padnie mniej niż 3,5 gola, 1.62, Fortuna

Przez długie tygodnie piłkarze Schalke gwarantowali w tym sezonie wyjątkowo nędzne widowiska. Padało w nich mało goli, rzadko kiedy kibice oglądali efektowne akcje. W ostatnich tygodniach wicemistrzowie Niemiec wygrali 5:2 z Norymbergą, przegrali 0:3 z Eintrachtem Frankfurt i pokonali 3:1 Hannover. Tym razem jednak czeka ich bardzo trudny wyjazd na mecz z Hoffenheim, a Domenico Tedesco zapowiada, że znów postara się ograniczyć możliwości ofensywne rywala. Celem niemieckiego trenera o włoskich korzeniach jest poskromienie podopiecznych Juliana Nagelsmanna, którzy w ostatnich kolejkach zremisowali 3:3 z Herthą, wygrali 2:1 z Augsburgiem i 4:1 z Bayerem. Kursy na wszelkiej maści undery są więc mocno zawyżone, choć „Królewsko-Niebiescy” pokazywali już wielokrotnie, że potrafią zaszachować mocnego rywala (jak choćby w Lipsku w tej rundzie, gdy zremisowali 0:0). Jeśli i tym razem odpowiednio „zamurują” własną bramkę, gospodarze będą się musieli srogo namęczyć.

 

Eintracht Frankfurt – VfL Wolfsburg, 18:00
Propozycja: Eintracht wygra, 1.85, Fortuna

Eintracht zjawiskowo prezentuje się w tym sezonie. Piłkarze Adiego Huettera świetnie spisują się na arenie międzynarodowej, gdzie wygrali wszystkie pięć meczów i w lidze – zajmują trzecie miejsce tracąc trzy punkty do wicelidera. W ostatnich tygodniach pokonali 3:0 Stuttgart, 3:0 Schalke i 3:1 Augsburg. W weekend na ich przeszkodzie postarają się stanąć zawodnicy Wolfsburga, którzy są w chwiejnej formie. Przegrali trzy z ostatnich pięciu spotkań, a w ostatni we ekend zdołali skromnie pokonać u siebie 1:0 Lipsk. Na Commerzbank-Arena nie powinni mieć jednak większych szansa z będącym w tak fantastycznej dyspozycji zespołem. Zwłaszcza, że triumfatorzy Pucharu Niemiec z ostatniego sezonu mają wysokie aspiracje i nie boją się o tym mówić w mediach. Awans do fazy pucharowej LE mają już zapewniony i teraz pozostaje im śrubowanie jak najlepszych rezultatów na arenie krajowej.

 

RB Lipsk – Borussia Moenchengladbach, 15:30
Propozycja: obie drużyny strzelą gola, 1.49, Fortuna

Na stadionie w Lipsku spotkają się dwa zespoły nastawione w pierwszej kolejności na skuteczną grę ofensywną. Świadczą o tym statystyki: Borussia Moenchengladbach strzeliła w 12 meczach aż 30 goli, zaś „Byki” – 22. To niesie jednak ze sobą problemy w grze defensywnej. Widać to także po ostatnich wynikach osiąganych przez te ekipy – „Źrebaki” pokonały 4:1 Hannover, 3:1 Werder Brema i 3:0 Fortunę Duesseldorf. Piłkarze Ralfa Rangnicka natomiast ulegli 0:1 Wolfsburgowi, a wcześniej rozbili 3:0 Bayer Leverkusen i w identycznym wymiarze bramkowym Herthę BSC. Wygląda więc na to, że w weekend kibice znów obejrzą sporo trafień i całkiem emocjonujące widowisko.

 

Autor: Marcin Borzęcki