Piątek

Borussia Dortmund – Eintracht Frankfurt, godzina 20:30
Propozycja: Borussia wygra a w meczu padnie powyżej 1,5 gola [1/+1,5] (1.59 fortuna)

Borussia Dortmund odżyła po słabiutkiej wiośnie. Nowe życie w zespół tchną ł Lucien Favre, który latem przejął stery w klubie. Szwajcar zaszczepił wśród piłkarzy chęć ofensywnej gry na jeden kontakt, która podoba się kibicom. Już na inaugurację zawodnicy z Zagłębia Ruhry pokazali, że stać ich na wiele, gdy w efektownym stylu pokonali Lipsk 4:1. Przed dwoma tygodniami co prawda tylko zremisowali 0:0 z Hannoverem, ale byli wówczas stroną przeważająca. Dwie znakomite sytuacje zmarnował Marco Reus, a gospodarze pierwszy celny strzał zdołali oddać dopiero w końcówce meczu. Naprzeciwko BVB stanie tym razem Eintracht, czyli niespodziewany triumfator Pucharu Niemiec z ostatniej sezonu. Latem doszło jednak w klubie do sporej rewolucji – Orły zostały opuszczone między innymi przez trenera Niko Kovaca, czy kluczowych zawodników jak Lukas Hradecky oraz Kevin-Prince Boateng. Na inaugurację piłkarze Adolfa Huettera zdołali co prawda pokonać 2:0 słabiutki Freiburg, ale już w drugiej kolejce ulegli przed własną publicznością Werderowi 1:2. Teraz wcale nie będą mieli łatwiej, bowiem znacznie zawężyło się grono zawodników, z których będzie mógł skorzystać szkoleniowiec. Po ujrzeniu czerwonej kartki przed dwoma tygodniami będzie pauzował Jetro Willems, a z urazami zmagają się Mario Gacinović, Ante Rebić czy Carlos Salcedo, który kontuzji doznał już w pierwszej połowie poprzedniego spotkania. Zdecydowanym faworytem będą więc gospodarze i wątpliwe, by ograniczyli się w swoich popisach ofensywnych tylko do jednej bramki.

 

Sobota

Bayern Monachium – Bayer Leverkusen, godzina 15:30
Propozycja: Bayern handicap -1,5 (1.57 lvbet)

Wygląda na to, że kibiców niemieckiej piłki czeka kolejny sezon pod znakiem totalnej dominacji Bayernu. Latem można było się jeszcze łudzić, że niezbyt aktywni na rynku transferowym monachijczycy będą w zasięgu goniącego ich peletonu, ale już na starcie aktualnie panujący mistrz dał do zrozumienia, że ma apetyt na kolejny triumf. Piłkarze Niko Kovaca najpierw pokonali u siebie 3:1 Hoffenheim, a kolejno byli górą w starciu derbowym ze Stuttgartem (3:0). Wygląda więc na to, że forma zespołu pozostaje bez zarzutu i rozpędzająca się maszyna pokona bez problemów kolejną przeszkodę na drodze. Potencjalną ofiarą ma stać się Bayer Leverkusen, czyli jedna z największych zagadek ostatnich tygodni. Aptekarze już w poprzednim sezonie prezentowali się co najmniej przyzwoicie grając atrakcyjnie i skutecznie. Teraz jednak, mimo że latem dyrektor sportowy Rudi Voeller utrzymał trzon zespołu, drużyna gra znacznie słabiej, czego potwierdzeniem są wyniki – 0:2 z Borussią Moenchengladbach i 1:3 z Wolfsburgiem przed własną publicznością chwały bowiem nie przynoszą. Na Allianz Arena zapowiada się więc kolejne jednostronne widowisko, z którego z tarczą najprawdopodobniej wyjdą Bawarczycy. A że gdy już wygrywają, to zazwyczaj co najmniej dwoma golami, więc ten typ można uznać za jak najbardziej uzasadniony.

 

Fortuna Duesseldorf – TSG Hoffenheim, godzina 15:30
Propozycja: ponad 2,5 gola w meczu (1.64 lvbet)

Na Esprit Arena staną naprzeciwko siebie dwie drużyny, które chcą atakować i strzelać gole. Fortuna, mimo że jest beniaminkiem, nie kalkuluje. Linia defensywna podchodzi wysoko pod rywala i agresywnie atakuje go próbując odebrać piłkę. Tak intensywny pressing był skuteczny między innymi w starciu z Lipskiem i choć udało się zdobyć tylko jedną bramkę, to okazji do powiększenia dorobku było znacznie więcej. Podobną filozofię gry wyznają też piłkarze Hoffenheim. Szkoleniowiec Julian Nagelsmann już na starcie swojej pracy w tym klubie podkreślał, że bardziej satysfakcjonuje go zwycięstwo 4:3 niż 1:0 i zgodnie z tą teorią ustawia zespół ofensywnie. Na inaugurację trzeci zespół poprzedniego sezonu przegrał 1:3 z Bayernem, a w drugiej kolejce – wygrał 3:1 z Freiburgiem. Fortuna zaś przed dwoma tygodniami podzieliła się punktami z Lipskiem (1:1), a w pierwszej kolejce uległa 1:2 Augsburgowi. Wygląda więc na to, że szykuje się kolejny otwarty mecz pełen odważnych ataków z obu stron, a co za tym idzie – goli. Zwłaszcza że w obu zespołach są zawodnicy, którzy potrafią zamienić dobre podania na bramki, a jednocześnie przez kontuzje osłabione będą szyki defensywne tych drużyn.

 

RB Lipsk – Hannover 96, godzina 15:30
Propozycja: RB Lipsk wygra (1.53 lvbet)

Mimo że za nami dopiero dwie kolejki Bundesligi, presja na piłkarzach Lipska jest w tej chwili ogromna. Fani i działacze RB mieli spore oczekiwania dotyczące tego sezonu, a tymczasem po 180 minutach zespół ma w dorobku zaledwie jeden punkt. Szkoleniowiec nie zmienia jednak wymagań wobec zawodników – wciąż oczekuje że będą grali odważnie i ofensywnie, a odbieraną rywalom piłkę szybko będą próbowali lokować w bramce. Porażka 1:4 w Dortmundzie i remis 1:1 z Fortuną Duesseldorf sprawiły jednak, że w trakcie przerwy reprezentacyjnej opiekun zespołu nieco zmienił metody treningowe i po wycieńczającym lecie dał nieco odpocząć podopiecznym. Ekipa z Dolnej Saksonii ma za sobą dwa remisy – na wyjeździe z Werderem i u siebie z Borussią. Oba jednak nieco szczęśliwe, a że na boisku widać było braki jakościowe w kadrze, to wydaje się że to idealny moment na przełamanie dla gospodarzy sobotniej potyczki. Zwłaszcza że według relacji niemieckich dziennikarzy piłkarze Lipska złapali długo oczekiwaną świeżość i w końcu będą mogli grać na miarę potencjału.

 

Borussia Moenchengladbach – Schalke 04, godzina 18:30
Propozycja: Schalke wygra lub zremisuje (1.62 Fortuna)

W Gelsenkirchen nastroje podobne jak w Leverkusen – miał być kapitalny początek sezonu, od startu miejsce w czołówce, a jest… zerowy dorobek punktowy i próba jak najszybszego odbicia się od dna. Po porażkach 1:2 z Wolfsburgiem i 0:2 z Herthą szkoleniowiec zapowiedział, że Schalke powróci stylem gry do korzeni, czyli – tak jak w poprzednim sezonie – skupi się na grze w defensywie i wyprowadzaniu zabójczych ataków. W tym pomóc ma między innymi kontuzjowany dotychczas Omar Mascarell, który był jednym z głośniejszych transferów tego lata w Bundeslidze. Poza tym do optymalnej dyspozycji mieli się ponoć doprowadzić także ci, którzy odpowiadają za strzelanie goli – Mark Uth, Guido Burgstaller czy Amine Harit. A taki styl gry może zwiastować kłopoty Źrebaków. Apetyty kibiców z Gladbach rozbudziło inauguracyjne zwycięstwo 2:0 z Bayerem Leverkusen, tydzień później Borussia zremisowała 1:1 z Augsburgiem i nawet mecz z tak słabym rywalem uwydatnił problemy zespołu w momencie, gdy musi prowadzić grę, operować piłką i budować ataki pozycyjne.

 

Niedziela

Werder Brema – FC Nuernberg, godzina 15:30
Propozycja: Werder wygra (1.66 lvbet)
Gol stracony w 92 minucie :/

Od pewnego czasu w Bundeslidze trwa trend stawiania na młodych trenerów. W Hoffenheim pracuje Julian Nagelsmann, w Schalke Domenico Tedesco, a w Werderze – Florian Kohfeldt. 35-latek jest niezwykle chwalony za naszą zachodnią granicą za warsztat, wizję i umiejętności, a jego piłkarze grają z miesiąca na miesiąc coraz lepiej. Już wiosną prezentowali niezwykle obiecujący styl gry, a na początku rundy jesiennej potwierdzili to zdobyciem czterech punktów w dwóch spotkaniach. Pewien niedosyt wywołał inauguracyjny remis 1:1 z Hannoverem, ale już pokonanie 2:1 Eintrachtu, i to na wyjeździe, pobudziło entuzjazm kibiców. Gra bremeńczyków charakteryzuje się tym, że jest przemyślana, dobrze zdyscyplinowana taktycznie i skuteczna, a Werder nie bez kozery jest typowany przez wielu ekspertów jako zespół, który może solidnie w tym sezonie namieszać. W niedzielę piłkarze znad Wezery podejmą beniaminka z Norymbergi i czeka ich raczej łatwa przeprawa. Ekipie z południa może być problem jakości, indywidualności oraz doświadczenia.

Autor: Marcin Borzęcki -> Obserwuj na Twitterze