Fiorentina – Juventus, godzina 18:00
Propozycja: Poniżej 2,5 gola w meczu, kurs 1,85, Fortuna [Eleven Sports 1]

Fiorentina to w ostatnim czasie skrajnie underowa drużyna – w ich ostatnich siedmiu meczach padł under 2,5, a aż pięciokrotnie spotkania drużyny prowadzonej przez Stefano Piolego kończyły się remisami. I z pewnością remis wzięliby w ciemno także w starciu ze Starą Damą, więc na pewno skupią się przede wszystkim na tym, żeby nie stracić gola. A że bronić potrafią pokazali choćby w starciach z Romą, Lazio czy Napoli, w których tracili tylko po jednej bramce. Juventus lubi się pomęczyć ze swoim rywalem, co udowodnił już wielokrotnie i zazwyczaj zadowala się minimalnym zwycięstwem. W pięciu ostatnich meczach Stara Dama nie strzeliła Fiorentinie więcej, niż dwóch bramek i podobnego scenariusza spodziewamy się w sobotę.

 

AC Milan – Parma, godzina 12:30
Propozycja: Parma strzeli gola, kurs 1,69, Fortuna [Eleven Sports 1]

Powiedzieć że defensywa Milanu w tym sezonie spisuje się kiepsko, to nic nie powiedzieć. Najlepszym dowodem tego był fakt, że w czwartkowym meczu z Dudelange w Lidze Europy podopieczni Gennaro Gattuso dali sobie wbić dwa gole. Ktoś powie, że w tym spotkaniu zagrali zmiennicy – i tak, i nie. Defensywą Milanu ponownie będzie dyrygował bowiem Cristian Zapata, który w starciu z Dudalange był kapitanem drużyny. Parma w ostatnim czasie może się naprawdę podobać, a wygrane z Sassuolo i Torino najlepiej o tym świadczą. Szybki i będący w dobrej formie Gervinho, do tego wracający po urazie do swojej solidnej dyspozycji Roberto Inglese – jeśli Milan zagra “swoje” w obronie, to jeden z kontrataków Parmy zakończy się powodzeniem i Gianluigi Donnarumma co najmniej raz wyciągnie w niedzielę piłkę z siatki.

 

Frosinone – Cagliari, godzina 15:00
Propozycja: Obie drużyny strzelą gola, kurs 1,76, Fortuna

Zawodnicy Frosinone po fatalnym początku w ostatnim czasie zaczęli robić to, o co chodzi w piłce nożnej, czyli strzelać bramki. W ostatnich pięciu meczach tylko w wyjazdowych starciach z Interem i Parmą nie udało im się pokonać golkipera przeciwnej drużyny, a w pozostałych trzech meczach strzelil aż siedem goli. Przed nimi szansa na doskoczenie do miejsc gwarantujących utrzymanie w lidze, więc z pewnością będą bardzo zdeterminowani żeby urwać punkty Cagliari. Cagliari, które w ostatnich pięciu meczach przegrało tylko z Juventusem, a na wyjazdach strzelali bramki w trzech z ostatnich pięciu spotkań. Co ciekawe – podobnie jak Frosinone – ta sztuka nie udała im się tylko w meczach z Interem i Parmą. W bardzo dobrej formie są napastnicy drużyny prowadzonej przez Rolando Marana, czyli Leonardo Pavoletti i Joao Pedro. Oni także powinni tutaj coś od siebie dołożyć, więc przewidujemy w tym spotkaniu parę bramek – po co najmniej jednej z każdej ze stron.

 

Chievo – Lazio, godzina 18:00
Propozycja: Lazio wygra, kurs 1,50, Fortuna [Eleven Sports 2]

Piłkarze Chievo tuż po przerwie reprezentacyjnej zaskoczyli całą piłkarską Europę i sensacyjnie wywieźli punkt z Neapolu po remisie 0:0. Zawodnicy Napoli zlekceważyli outisdera ligi, a drużyna z Werony dobrze się murując dowiozła bezbramkowy rezultat do końca. Żeby jednak liczyć na utrzymanie w lidze, u siebie muszą grać zdecydowanie bardziej ofensywnie – samymi remisami nie wywalczą bowiem utrzymania. Bardziej otwarte Chievo to będzie świetna okazja dla Lazio do tego, żeby wykorzystać luki w ich obronie i otworzyć wynik meczu. Gdy strzelą pierwszego gola, to potem powinno już pójść z górki – potencjał ofensywny stołecznej drużyny jest na tyle wysoki, że pokonanie Chievo, które u siebie w tym sezonie jeszcze nie wygrało, powinno być wówczas formalnością.

 

Roma – Inter, godzina 20:30
Propozycja: Roma lub remis, kurs 1,55, Fortuna [Eleven Sports 1]

Piłkarze Romy do meczu z Interem przystąpią bez kontuzjowanego Edina Dzeko i zapewne dlatego kurs na ich wygraną rośnie. W defensywie jednak ich skład pozostaje bez zmian, więc pod tym względem Eusebio Di Francesco może postawić na swoich pewniaków. Gospodarze u siebie mają patent na Inter – w ostatnich latach przegrali na własnym obiekcie tylko jeden ligowy mecz z przyjezdnymi, a w pozostałych przypadkach kończyli spotkania z jakimś dorobkiem punktowym. Wierzymy, że i tym razem magia stadionu i wsparcie kibiców sprawią, że mimo braku najlepszego napastnika, zagrają dobry mecz. Inter w ostatnim czasie przegrał na wyjeździe zarówno w lidze z Atalantą, jak I w Lidze Mistrzów z Tottenhamem. W obu tych przypadkach podopieczni Luciano Spallettiego nie zaprerenzetowali się najlepiej i naszym zdaniem w niedzielę również nie uda im się przywieźć do Mediolanu kompletu punktów.

 

Autor: Bartek Szulga