Eibar – Valencia 18:30

Wyniki na to nie wskazują, ale kibice La Liga oglądający Valencię widzą, że ekipa doznała małej zadyszki. Nadmiar szcześcia uszedł w meczu z Getafe kiedy to Nietoperze grając w przewadze zawodnika od 25 minuty przegrali na Coliseum Alfonso Perez 0-1. Początek problemów miał miejsce już w spotkaniu z Espanyolem kiedy to pierwsza połowa mogła zakończyć się porażką 0-2. Pomogło szczęście a potem świetne uderzenie z dystansu Kondogbii, które odmieniło przebieg meczu i od tej pory Valencia przejęła kontrolę nad meczem. Od 67 minuty. W spotkaniu z Barcą dwa punkty dał sędzia nieuznając prawidłowego gola Leo Messiego. Tydzień temu Valencia ograła na Mestall Celtę Vigo. Czy zasłuzyli na 3 punkty? Trudno powiedzieć. Gdyby padł remis wcale nie można by było mówić, że wynik był niesprawiedliwy. Oba zespoły grały dobrą piłkę. Ale nie mecze na Mestalla są problemem Valencii, lecz wyjazdy. Pod tym względem VCF zajmuje 3 miejsce w lidze. Nie jest źle patrząc na wyniki, ale dobrze też nie jest.  Jeśli zagłębimy się w te statystyki ostatni dobry mecz w delegacji, do którego trudno się przyczepić, Valencia zagrała na koniec września gdy wygrali 2-3 z Realem Sociedad. Natomiast z Betisem stracili 3 gole w 5 minut, z Alaves w drugiej połowie mogli stracić dwa gole i zremisować spotkanie, z Espanyolem zagrali beznadziejną pierwszą połowę, z Getafe nie trzeba się rozpisywać – spora niespodzianka biorąc pod uwagę czerwoną kartkę.

Jeszcze na początku tygodnia buki oferowały na Valencię kurs 1,90. Teraz jest to aż 2,60. Nie jest to nasz typ. Poznacie go na dole.

Baskowie po trudnym początku sezonu wreszcie wracają do gry. Morale poprawiło zwycięstwo 5-0 nad Realem Betis. Pięc dni później ograli Alaves w wyjazdowym meczu a w kolejny weekend Rusznikarze pokonali Espanyol. W ostatniej kolejce zaliczyli remis w meczu z Getafe na jednym z najtrudniejszych terenów w Hiszpanii. Można było to wygrać… gdyby tylko wykorzystali rzut karny. Właściwie to Eibar spisał się lepiej na Coliseum Alfonso Perez, niż Valencia tydzień wcześniej.

ABSENCJE :

Jaki może być powód problemów Valencii? Na pewno jakiś procent wkładu mają absencje. Szczególnie mogą dać do myślenia spotkania rozgrywane bez Goncalo Guedesa lub Daniego Parejo. Z dwójki Panów w najbliższym meczu może zabraknąć tego pierwszego. Kolejny mecz odpuści Simone Zaza, na ten moment prawdopodobnie największy walczak w całej La Liga. To samo w sobie nie będzie aż tak wielką stratą, bo na ławce jest Santi Mina, który strzela gola średnio co 87 minut. Problemem będzie dopiero jego zmiennik…którego de facto brakuje! To może oznaczać zmianę taktyki w drugiej połowie lub pełne 90 minut obu napastników, co odbije się na efektywności gry. No i pamiętajmy, że Simone Zaza potrafił zrobić coś z niczego, nawet jak gra słabo to nadrabia walką.
Kolejny raz zabraknie Murillo a niepewny Ezequiel Garay, co mogłoby oznaczać brak dwóch środkowych obrońców. W środku ponownie zagra Gabriel i Vezo.
Ale to nie koniec! Niepewny występu jest również Carlos Soler! A przypominam, że boki pomocy były dotychczas dużą siłą Nietoperzy. Teraz zabraknie dwóch podstawowych zawodników z tych pozycji. Jest jeszcze mobilny Andreas Pereira, ale on zazwyczaj lepiej gra gdy wchodzi z ławki. W tym spotkaniu prawdopodobnie będzie musiał wystąpić od początku, jeśli faktycznie zabraknie Solera.

Eibar bez wielu zawodników, ale głównie są to długotrwałe absencje. Sytuacja kadrowa i tak się nieco poprawiła.

HISTORIA :

Ostatnie spotkanie obu ekip zakończyło się wynikiem 4-0 dla Eibar. Valencia od 45 minuty grała w dziesiątkę. Jeszcze jeden mecz wstecz to również wygrana Eibar, ale tylko 1-0. Trudno jednak brak te wyniki mocno do serca, bo to spotkania z poprzedniego sezonu kiedy to Nietoperze, że tak zażartuję: nie latały tak jak trzeba z kolei dla Eibaru był to dobry sezon.

Ciekawostka: W 6 dotychczasowych meczach między Eibar i Valencią aż w 4 z nich dyktowano rzut karny. W tym aż 3 nie zostały wykorzystane bezpośrednio (dopiero po dobitce).

STATYSTYKI CZASOWE :

-Eibar w pierwszej połowie zdobył tylko 5 goli na 16 wszystkich.-
-Eibar ma słabe końcówki meczów. Kilkukrotnie tracili już punkty w ostatnim kwadransie.
-Jeśli chodzi o zdobywanie goli, Valencia jest bardzo równa, pomijając pierwszy kwadrans meczu, w którym do 15 kolejki zdobyli tylko 1 gola. Również stracili tylko 1.
-Valencia wiele meczów rozstrzyga w ostatnim kwadransie meczu. Na 49 goli, które wpadły w ich meczach aż 16 było strzelanych w ostatnich piętnastu minutach.

NASZE PRZEWIDYWANIA :

Eibar jest w lepszej formie (biorą coczywiście pod uwagę również jakość drużyn, która jest niewątpliwie wyższa po stronie Valencii). Muszę jednak uwzględnić sporą dozę szczęścia i umiejętności indywidualne, którymi Valencia już niejednokrotnie przeważała szalę na swoją korzyść. Teraz kilku indywidualności zabraknie. Zagrałbym tu coś z wyższym kursem za niższą stawkę. Najlepszą opcją wydaje się remis. Jakość po stronie Valencii, ale forma i gra na własnym stadionie na stronę Eibaru. Kurs na remis 3,30