Orlando Magic – Minnesota Timberwolves 01:00

Pierwsze spotkanie dzisiejszej nocki, w którym w roli głównej drużyny, które w ostatnim czasie są na przeciwnych biegunach. Orlando nie potrafi wygrać od 7 spotkań, natomiast goście od 5 pojedynków są niepokonani. Nie skupiamy się jednak na statystyce spotkań, bo nie o tym mowa. Starałem się wybrać dwie najbardziej korzystne linie na zawodników i mam nadzieję, że zarówno jeden jak i drugi nie zawiedzie. Zaczynam od linii na Aarona Gordona – zawodnik, który na ten moment jest pierwszą strzelbą Magic pokazuje w tym sezonie, że jest w coraz lepszej formie i nie zamierza na tym poprzestawać. Pod nieobecność m.in Nikoli Vucevicia, to on bierze na siebie ciężar zdobywania punktów w Magic i mimo słabszych spotkań (jak dwa ostatnie), w dalszym ciągu jest wyróżniającą się postacią. No właśnie a propo dwóch ostatnich spotkań – skuteczność na poziomie 24% optymizmem na pewno nie napawa, wierzę jednak, że 22-latek wyciągnie wnioski i poprowadzi dzisiaj Magic do ewentualnego zwycięstwa, o które będzie jednak niezmiernie trudno. Gordon rzuca sporo – w ostatnim czasie blisko 20 rzutów na spotkanie, jednak jak wspomniałem przy mizernej skuteczności. Dzisiaj guard prawdopodobnie w osobie Wigginsa, który obrońcą jest cieniutkim i zwrotność Gordona powinna mu tutaj pomóc. Ponadto wjazdy pod kosz, które zresztą są jedną z domen Aarona powinny również wychodzić, cała piątka Wolves jest strasznie zmęczona sezonem. Wydaje mi się, że szczególnie odczuwa to Towns, z którego strefy przechodzi sporo punktów. Liczę na dobry początek Gordona i 2-3 trójki.

Typ: Aaron Gordon over 18,5 punktów @1,8 (większość buków)


Boston Celtics – New Orleans Pelicans 01:30

Miał być bet na Kyrie Irvinga, ale ostatecznie zmieniłem zdanie. Gramy over Jaylena Browna. 21-latek w mojej opinii będzie miał dzisiaj naprzeciwko siebie Holidaya, a jest to zdecydowanie gorsza partia od Rondo, jeśli chodzi o obronę. Rajon usiądzie najpewniej na Irvingu, podejrzewam że Kyrie będzie sobie musiał też radzić z podwojeniami, przez to zdecydowałem się na Browna. Linia nie jest ani promocyjna, ani zawyżona. 13,5 to według mnie sprawiedliwy rynek na Browna. Biorąc pod uwagę, że zarówno Irving jak i wysocy Celtics (Horford, Baynes) będą mieli dzisiaj twardy orzech do zgryzienia, warto spojrzeć na obwód. Tam zdecydowanie najbardziej równą – mam wrażenie – formę prezentuje Brown, który wielokrotnie pokazywał już w tym sezonie, że jest mocną bronią Celtics. Wszystko zależy też oczywiście od ustawienia Bostonu dzisiaj, jednak podejrzewam, że nie będzie znaczących zmian i wyjdą tak jak w ostatnim meczu z 76ers. Sporym plusem dla nas może być równa ilość minut Jaylena – na parkiecie przebywa średnio ponad 30 minut na spotkanie i jest to raczej stała wartość.

Typ: Jaylen Brown over 13,5 punktów @1,82 Fortuna


NHL

New York Rangers – Philadelphia Flyers 01:00

W pierwszym opisywanym przeze mnie pojedynku New York Rangers podejmować będą u siebie Philadelphię Flyers. Obie drużyny obecnie prezentują zupełnie odmienną formę, Nowojorczycy przegrali trzy ligowe mecze z rzędu i nie zanotowali zwycięstwa w regulaminowym czasie od blisko miesiąca, a ich ostatni taki triumf miał miejsce 20 grudnia kiedy to pokonali na własnym lodowisku Anaheim Ducks 4-1. Rywalem podopiecznych Alaina Vigneaulta będzie dobrze prezentująca się w ostatnich spotkaniach drużyna z Philadelphii, która jest niepokonana od czterech meczów w których zanotowali aż 21 bramek i trzykrotnie w tym starciach padało więcej niż 5 bramek. Jeśli chodzi o sytuację w tabeli to wygląda ona bardzo ciekawie, ponieważ oba zespoły znajdują się w swoim bliskim sąsiedztwie, Rangers są na 9 miejscu z bilansem 22-22, natomiast Flyers na 10 z bilansem 20-23 i w przypadku zwycięstwa którejś z drużyn w regulaminowym czasie mają szansę na dostanie się do pierwszej ósemki Konferencji Wschodniej, która w tym sezonie prezentuje bardzo wyrównany poziom. Hokeiści z Nowego Yorku w tym sezonie znajdują się pośrodku drużyn pod względem ofensywy, ich średnia zdobywanych bramek wynosi równe 3, a Philadelphia z minimalnie gorszą skutecznością na poziomie 2,97 bramek na mecz. W dzisiejszym meczu w bramce gości stanie Brian Elliott ze średnią 2,75 traconych bramek na mecz, a co najważniejsze pod względem mojego typu 32 letni doświadczony bramkarz tracił co najmniej 3 bramki w ostatnich sześciu spotkaniach. Gospodarze wystawią podstawowego bramkarza – Henricka Lundqvista, który w tym sezonie zanotował 19 zwycięstw i 11 porażek i jak do tej pory jego średnia wynosi 2,58 traconych bramek na mecz. Dla miejscowych dzisiejszy mecz jest sporą szansą na przerwanie serii porażek, a dla Philadelphii polepszenie bilansu z Rangers, ponieważ tu w Madison Square Garden przegrali 12 z 14 ostatnich ligowych pojedynków. Z racji na dobrą formę Flyers, którzy tracą jednak w swoich meczach sporo bramek stawiam na co najmniej 6 bramek w meczu.

Typ: Powyżej 5,5 bramek @1,88 Fortuna


Nashville Predators – Vegas Golden Knights 02:00

Nowa drużyna w NHL, czyli oczywiście Vegas Golden Knights w swoim debiutanckim sezonie są prawdziwym objawieniem. Hokeiści prowadzeni przez Gerarda Gallanta wyśrubowali bilans 18 zwycięstw i 4 porażek na własnym terenie, a ich ogólny dorobek wynosi imponujące 29 triumfów i 13 porażek oraz 61 punktów w tabeli. Goście pomimo obaw przed sezonem są jak do tej pory najlepszą drużyną ofensywną w Konferencji Zachodniej i trzecią w całej lidze NHL ze średnią 3,45 bramek na mecz, a ponadto jest to również trzecia najlepsza defensywa tracąca 2,76 bramek w spotkaniach. Jeśli chodzi o gospodarzy tego starcia to „Predatorzy” plasują się na wysokim trzecim miejscu z bilansem 25-17 i stratą pięciu punktów do ich dzisiejszego rywala, który lideruje na Zachodzie. Goście przyjeżdżają dziś do Bridgestone Arena w Nashville po porażce przed własną publicznością z Edmonton Oilers 2-3 po dogrywce, w której decydującą bramkę dla „Nafciarzy” zdobył 22 letni Kanadyjczyk – Darnell Nurse i tym samym przerwał niesamowitą serię siedmiu zwycięstw z rzędu Vegas na własnym lodowisku. Nashville swój ostatni ligowy mecz również rozgrywali w domu, a ich rywalem także była drużyna Oilers i ten mecz zwyciężyli pokonując słabiutkich w tym sezonie hokeistów z Edmonton 2-1 i co warto zaznaczyć bez swojego najlepszego strzelca w tym sezonie Szweda – Filipa Forsberga cierpiącego na uraz dłoni. Gospodarze to jedna z najlepiej zbalansowanych drużyn w NHL, zajmują dziewiąte miejsce pod względem strzelanych bramek ( średnio 3,0 na mecz ), czwarte pod względem defensywy ( średnio 2,6 traconych bramek ) i wysokie trzecie miejsce pod względem wykorzystywanych przewag w grze ( 24,4 % skuteczność ). Sporym atutem Nashville jest oczywiście ich bramkarz – Pekka Rinne, który w tym sezonie wystąpił już w 32 meczach notując bilans 21-8-2 i średnią 2.43 traconych bramek na mecz, jednak w dzisiejszym meczu z Vegas najprawdopodobniej wystąpi rezerwowany GK – Juuse Saros z ligi AHL z bilansem 4 zwycięstw i 3 porażek. Jeśli chodzi o absencje to w drużynie Vegas nie zobaczymy napastnika Cody Eakina ( 6 bramek i 12 asyst w tym sezonie ), a gospodarze nadal nie skorzystają z pomocy Forsberga. Ja w dzisiejszym trzecim już rewanżowym meczu pomiędzy tymi drużynami stawiam na gospodarzy, którzy mieli aż pięć dni na odpoczynek, czyli o aż trzy więcej od Vegas, są niepokonani u siebie od dwóch ligowych meczów i będą chcieli się zrewanżować za poprzednią porażkę na wyjeździe 0-3. Mój typ na ten mecz to Nashville Predators ( remis nie ma zakładu ).

Typ: Nashville Predators (remis nie ma zakładu) @ 1,78 Fortuna

Zobacz też: Bukmacherzy bonusy