West Ham – Brighton
Arbiter: Martin Atkinson
Transmisja: Canal+Sport 2
Jak pewnie dobrze wiecie, od sezonu 2016/2017 władze Premier League zdecydowały, by kilka meczów w sezonie odbywały się w piątek. W ten dzień w poprzednim sezonie West Ham między innymi pokonał Tottenham 1:0 i w piątek Chelsea zapewniła sobie mistrzowski tytuł wygrywając z West Bromwich. Czas na pierwszy mecz w tym sezonie w ten dzień. Na stadionie Olimpijskim wracający na dobre tory West Ham podejmie beniaminka z Brighton.
Jeśli czytaliście moje zapowiedzi i typy na ostatnią kolejkę Premier League możecie się domyślić za kim optuję w jutrzejszym spotkaniu. Gospodarze jutrzejszego meczu w ostatniej kolejce zremisowali z Burnley 1:1. A ten mecz powinien się zakończyć ich zwycięstwem. Niestety Andy Caroll na chwilę wyłączył myślenie, otrzymując dwie żółte kartki w 90 sekund [!]. Mimo gry przez godzinę w osłabieniu West Ham przez większość tego czasu kontrolował wydarzenia na boisku. Niestety w samej końcówce Wood dał wyrównanie „The Clarets”. Brighton? Na temat beniaminka również sporo napisałem przy zapowiedzi połączonej z typem na mecz z Evertonem. Zgodnie z przewidywaniami oglądaliśmy tam mecz w którym praktycznie nic się nie działo – do 80 minuty. Wtedy gospodarze objęli prowadzenie, by po paru minutach je stracić w kompromitująco głupi sposób. Co chciał zrobić Bruno Saltor popełniając tak idiotyczny faul w polu karnym tego się chyba nie dowiemy. Hiszpan mający już 37 lat zachował się w taki sposób, który nie przystoi zawodnikowi Premier League. W ostatniej akcji meczu setkę miał jeszcze Kevin Mirallas i tak w meczu, w którym przez 82 minuty wiało nudą i było bez bramek, ku naszej rozpaczy mógł się zrobić mecz overowy. Na szczęście nic takiego nie miało miejsca i nasz niedzielny dubelek [z rożnymi w meczu Southampton] dał zarobić 😉
Nic się, więc w weekend nie zmieniło. West Ham po powrocie kontuzjowanych zawodników znacznie poprawił jakość gry, a Brighton jak nie radzi sobie w ofensywie, tak dalej ma z tym ogromny problem.
Slaven Bilić: Zagramy w piątkowy wieczór na własnym stadionie z Brighton w prawie pełnym składzie. Zabraknie tylko Andiego Carolla i Diafry Sakho. Chcemy jutrzejsze spotkanie wygrać, nie interesuje nas nic innego.
Chris Hughton: Nie będzie trudno wybrać zawodników na mecz. Po spotkaniu z Evertonem czułem się jak po porażce, ale w rzeczywistości tak nie było. Mieliśmy bardzo dużo świetnych fragmentów w tym spotkaniu i musimy to kontynuować. Dla nas każdy mecz jest wyzwaniem, czymś nowym.
W jutrzejszym meczu zabraknie, więc zawieszonego Carolla, oraz Diafry Sakho. Reszta zespołu na czele z największymi gwiazdami drużyny – Manuela Lanziniego oraz Michaela Antonio są gotowi na jutrzejsze spotkanie. West Ham w tym sezonie pokonał już na własnym stadionie jednego beniaminka – Wygrali oni z Huddersfield 2-0. Jutro podopieczni Bilica, chcą mieć na rozkładzie drugi zespół, który awansował w poprzednim sezonie do Premier League.
Statystyki:
- Średnia rzutów rożnych West Hamu wynosi 3,88 co jest 17 wynikiem w lidze. U Gości natomiast ten wskaźnik wynosi 4,50 [ 13 wynik w lidze]
- Jednak co ważne, Brighton wykonuje więcej rzutów różnych w meczach wyjazdowych. Jest w tej klasyfikacji czwartą drużyną ligi z 5,5 rożnymi na mecz.
- West Ham, jednak nie pozwala na własnym stadionie rywalom bić zbyt wielu cornerów. Wskaźnik ten wynosi 2,33, co jest drugim wynikiem w lidze, zaraz po Manchesterze City.
- Arbitrem meczu będzie sędzia Martin Atkinson, który w sześciu meczach w tym sezonie pokazał 16 żółtych kartek, co daje średnią prawie 3 kartki na mecz.
- West Ham średnio otrzymuje 2,67 kartki na mecz, natomiast Brighton 2 kartki. Jest to odpowiednio trzeci i siódmy wynik w lidze.