Sytuacja w grupie D jest bardzo ciekawa. Bitwa o Brytanię nie wyłoniła zwycięzcy, przez co Anglicy nie zapewnili sobie (jeszcze) pierwszego miejsca w grupie. Szkoci natomiast zyskali szacunek piłkarskiego świata za stawienie czoła znacznie silniejszemu rywalowi. Chorwacja natomiast zdaje się być bardzo spóźniona w tym turnieju, dobrze grając jedynie jedną połowę w dwóch rozegranych meczach.

Chorwacja Szkocja mecz na euro

Dobre wejście w drugą część spotkania i szybko strzelona bramka umożliwiła reprezentacji Chorwacji przejąć kontrolę nad spotkaniem z Czechami. W końcu widzieliśmy szybkie skrzydła rodem z bałkanów. Ivan Perisić pokazał, że jeśli z wiekiem traci na szybkości, to bardzo nieznacznie. Razem z Luką Modriciem stanowili o sile swojej drużyny w starciu z Czechami.

Jednakże wynik tego meczu, remis 1:1 wcale nie bez pokrycia ukazuje fakt, że Chorwaci wcale lepszą ekipą w tym spotkaniu nie byli. Wiele mankamentów doszukać się można było w ich grze w środku boiska. Kovacić zdawał się niezbyt należycie wywiązywać ze swoich obowiązków w kreacji akcji ofensywnych, jak i w obronie. Sprawiało to, że Modrić był niejako przeciążony na tych dwóch polach.

Nie zachwycił również Ante Rebić, który zmieniony został już w przerwie meczu. Napastnik Milanu wspomóc mógł swoją reprezentację strzelając bramkę w pierwszej części spotkania. Zmarnował on jednak niemal stuprocentową sytuację. A chcąc pokonać defensywę Szkocji, napastnicy Zlatko Dalicia będą musieli naprawdę wznieść się na wyżyny.

Bitwa o Brytanię była meczem niezwykłym, nawet pomimo braku w nim bramek. Co więcej, skazywani na porażkę podopieczni Steva Clarka postawili się faworyzowanym Anglikom i zagrali z nimi jak równy z równym. Nie było to typowe murowanie bramki z nadzieją na dotrwanie do ostatniego gwizdka. Wręcz przeciwnie, Szkoci mieli więcej sytuacji bramkowych niż Lwy Albionu! Cieniem na tym spotkaniu kładzie się niestety kontrowersyjna decyzja o braku rzutu karnego dla Anglii za faul na Sterlingu. Niemniej, w żaden sposób nie może umniejszać to znakomitego wyniku ugranego przez Szkotów.

Szczególnie dobrze zaprezentowali się McGinn oraz Gilmour, którzy swoją grą w środku pola nie pozwalali rozgościć się tam podopiecznym Southgate’a. Co więcej, gdyby Che Adams nie posiadał dziwnej skłonności do marnowania wybornych sytuacji na strzelenie bramki, bardzo możliwe, że Szkoci zgarnęliby w tym meczu pełną pulę. Legalni bukmacherzy nie są skłonni do wskazania silnego faworyta w tym meczu. W spotkaniu Chorwacja Szkocja wynik meczu, oceniając po kursach przechyla się na stronę Chorwacką.

Chorwacja Szkocja typy

Na spotkanie Chorwacja Szkocja kursy bukmacherskie prezentują się następująco: 2.25 Chorwacja, 3.50 remis, 3.0 Szkocja. Jak widać, ciężko doszukiwać się w tym meczu jednogłośnego faworyta.

Wielką przewagą zawodników Clarka okazać się może Szkocka publiczność, która tak samo jak piłkarze, pokazała na co ją stać podczas meczu z Anglią. Jednak dla wielu wizja odpadnięcia wicemistrza świata już w fazie grupowej Mistrzostw Europ zdaje się scenariuszem nie do pomyślenia. Obie ekipy w tym spotkaniu nie odpuszczą. Chorwacji nie przystoi, a Szkotom rośnie apetyt w miarę jedzenia. Biorąc pod uwagę dość późne wchodzenie w mecz Chorwatów i dużą stawkę tego spotkania, na mecz Chorwacja Szkocja typem któremu warto się przyjrzeć jest: pierwszy gol 28+ po kursie 1.95 na Fortunie. Równie ciekawym na spotkanie Chorwacja Szkocja typem jest: połowa z większą liczbą bramek – druga, po kursie 1.96. Oba te zdarzenia można zagrać korzystając z bonusu powitalnego Fortuny.

Chorwacja Szkocja transmisja – gdzie obejrzeć?

Decydujące starcie o wyjście z grupy D rozgrywane w Glasgow obejrzeć będzie można na kanale TVP2. Transmisja prowadzona będzie również na TVP Sport. Dla fanów internetowego oglądania mecz śledzić będzie można za pośrednictwem strony www.TVPSPORT.pl.


Reprezentacje Zlatko Dalicia i Steva Clarka zmierzą się ze sobą we wtorkowy wieczór 22.06 o godzinie 21:00.
Wiele typów na to i inne wydarzenia sportowe można znaleźć na stronie https://zawodtyper.pl/typy-dnia/ .
.